Gigantyczna sensacja w Londynie! Rybakina wyrzucona

20 godzin temu
Jelena Rybakina z pewnością nie tak wyobrażała sobie początek sezonu na trawie. Była triumfatorka Wimbledonu odpadła z turnieju WTA 500 w Londynie już po drugim meczu. W ćwierćfinale ograła ją plasująca się aż o 75 pozycji niżej w światowym rankingu Tatjana Maria. W drugim secie Rybakina miała okazję, by odwrócić losy meczu, ale ostatecznie uległa po tie-breaku 6:4, 7:6 (4).
Dla Jeleny Rybakiny obecny sezon od początku nie układa się zbyt dobrze. Po serii kiepskich występów Kazaszka wypadła poza pierwszą dziesiątkę rankingu WTA. Ostatnio wygrała jednak turniej w Strasburgu, a z Rolanda Garrosa po zaciętej walce wyeliminowała ją dopiero Iga Świątek. Niestety przejście na korty trawiaste zakończyło się dla niej falstartem.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski po 7 godzinach przesłuchań. Do sądu nie będzie musiał wracać


Dzieliło je 75 miejsc w rankingu WTA. Jelena Rybakina kompletnie zawiodła
Rybakina w ramach przygotowań do Wimbledonu wzięła udział w turnieju WTA 500 w Londynie. Rozpoczęła go od drugiej rundy, w której pewnie pokonała Brytyjkę Heather Watson 6:4, 6:2. W piątek natomiast zmierzyła się z dopiero 86. na światowych listach Tatjaną Marią. 25-latka była w tym meczu murowaną faworytką. Skończyło się jednak sporą niespodzianką.


O losach pierwszej partii przesądziło jedno przełamanie, po którym Maria objęła prowadzenie 4:3. Wcześniej Rybakina miała tylko jeden breakpoint, ale z niego nie skorzystała. Później żadna z pań już takiej okazji nie miała i set zakończył się wygraną Niemki 6:4.
Rybakina mogła odwrócić losy meczu. Niebywałe, co wydarzyło się w tie-breaku
W kolejnej odsłonie Rybakina stawiła zdecydowanie większy opór. Już w drugim gemie była bliska przełamania. Wówczas nie udało jej się to, ale po chwili i tak wyszła na 3:1. Problem w tym, iż w kolejnym gemie sama przegrała przy własnym podaniu i zupełnie straciła kontrolę nad meczem. Maria wygrała cztery gemy z rzędu i prowadziła 5:3. Wyżej notowana tenisistka była gem od odpadnięcia z turnieju, ale odpowiedziała kolejnym przełamaniem i doprowadziła do tie-breka. Rozpoczęła go jednak bardzo kiepsko, bo od trzech przegranych punktów. Udało jej się jeszcze wyrównać i doprowadzić do stanu 4:4, ale od tamtego momentu nie wygrała już ani jednej akcji.


Tatjana Maria po godzinie i 47 minutach zwyciężyła 6:4, 7:6 (4) i to ona zameldowała się w półfinale. A w nim spotka się z Madison Keys. Amerykanka pokonała w ćwierćfinale Dianę Sznajder 2:6, 6:3, 6:4.
Idź do oryginalnego materiału