Hiszpanie piszą o "wyprzedaży w Barcelonie". Padło nazwisko Polaka

15 godzin temu
Hiszpańskie media ostrzegają, iż tego lata FC Barcelona znów może mieć kłopoty z rejestracją zawodników. Niewykluczone, iż będzie musiała pozbyć się kilku czołowych piłkarzy. Kogo konkretnie? O tym pisze kataloński "Sport". Wymienił cztery nazwiska, a wśród nich jest Polak. "Może dojść do wyprzedaży" - czytamy.
Robert Lewandowski to gwarancja goli. Dość powiedzieć, iż w poprzednim sezonie zdobył ich dla FC Barcelony aż 42, do tego dołożył trzy asysty. Bramki strzela też na tournee po Azji - trafił w meczu z FC Seoul (7:3). Trudno więc wyobrazić sobie drużynę bez Polaka w składzie. Takiej myśli nie dopuszczają do siebie kibice czy sam zainteresowany. - Robert Lewandowski na 100 proc. zostaje w Barcelonie. Nie ma tematu Arabii Saudyjskiej - mówiła kilka dni temu osoba z otoczenia 36-latka, odnosząc się do plotek o możliwym transferze tego lata. A jednak! W sprawie może dojść do zwrotu.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Czarne chmury nad Robertem Lewandowskim? "Ostrzegają"
Tak sądzą dziennikarze katalońskiego "Sportu". w tej chwili Barcelona nie ma pieniędzy, by zarejestrować nowych zawodników, w tym m.in. Joana Garcię. Władze klubu liczyły, iż uda się sprzedać Marca-Andre ter Stegena, co uwolniłoby część środków. Tylko iż Niemiec nie zamierza się nigdzie ruszać. W tej sytuacji klub może być zmuszony do sprzedaży czołowego zawodnika. "Niektóre gazety już ostrzegają, iż może dojść do wyprzedaży w ostatniej chwili. Z zespołu może odejść istotny piłkarz, który zapewniłby niezbędne dochody, aby iść naprzód z niepewną gospodarką klubu" - czytamy.


Dziennikarze wymienili konkretne nazwiska. Padło m.in. nazwisko Lewandowskiego. "Mówi się o Lewandowskim, Ferminie, Casado czy Araujo. Pragniemy mieć ich wszystkich w drużynie i trudno byłoby zrozumieć ich odejście, ale obawiam się, iż coś z niektórymi z nich się stanie" - kontynuowano.
Chętnych na pozycję Lewandowskiego jest kilku
O tym, czy ostatecznie dojdzie do transferu Polaka, przekonamy się w kolejnych tygodniach. Jak na razie są to tylko spekulacje. Nie ulega jednak wątpliwości, iż w przypadku odejścia Lewandowskiego, Barcelona nie byłaby bezradna na szpicy ataku. W tym sezonie z wyjściowego składu naszego rodaka będzie chciał wygryźć Ferran Torres, który w poprzedniej kampanii był godnym zmiennikiem Polaka. Gdy wchodził na murawę, to zwykle strzelał gole. Dobrze prezentuje się też w przedsezonowym tournee. Na pozycji Lewandowskiego może również grać ściągnięty do zespołu Marcus Rashford.
Zobacz też: Już są! Oto terminy meczów polskich drużyn w europejskich pucharach.


Kolejnym meczem, w którym najpewniej zobaczymy polskiego napastnika, będzie sparing z południowokoreańskim Daegu FC. Zaplanowano go na 4 sierpnia. Sześć dni później Barcelona zagra z Como 1907 o Puchar Gampera, a 16 sierpnia rozpocznie oficjalnie sezon. Tego dnia zmierzy się z RCD Mallorca w ramach 1. kolejki La Liga.
Idź do oryginalnego materiału