REKLAMA
Zobacz wideo
Kto zdobędzie Złotą Piłkę? Raphinia czy Yamal? "On jest kozakiem"
Kontrowersje wokół Lii Thomas. Na igrzyska pojechać nie mogłaW Paryżu wystąpić nie mogła z kolei Lia Thomas. To amerykańska pływaczka, która płeć zmieniła w 2018 roku. Wcześniej nie odnosiła sukcesów, startując jako mężczyzna, za to po dołączeniu do żeńskiej stawki, sukcesy jak najbardziej się pojawiły. Początkowo nie była to zbyt głośna sprawa, ale gdy w 2022 roku Thomas wygrała mistrzostwa na uniwersyteckim poziomie NCAA (na 500 metrów stylem dowolnym), narosło wokół niej wiele kontrowersji. Amerykanka próbowała walczyć w Sądzie Arbitrażowym ds. Sportu o możliwość wystąpienia na paryskich igrzyskach, ale sprawę przegrała, jako iż przepisy międzynarodowej federacji World Aquatics nie zezwalają osobom transpłciowym na udział w igrzyskach. Amerykance nie pomogły też wypowiedzi rywalek. - Gdy byłyśmy w szatni, odwróciłyśmy się, a tam mierzący ponad 190 cm biologiczny mężczyzna ściaga spodnie i patrzy, jak się rozbieramy. Byłyśmy narażone na widok męskich genitaliów - mówiła jeszcze w 2022 roku Riley Gaines. Lia Thomas wymazana z kart historii. Rząd USA zdecydowałTeraz sprawą Thomas zajął się Departament Edukacji Stanów Zjednoczonych. Po przeanalizowaniu wszystkich faktów wydał decyzję, która z pewnością nie spodoba się samej zawodniczce. - Administracja Trumpa poinformowała, iż Uniwersytet Pensylwanii (w którym startowała Thomas przyp. red.) naruszył prawa gwarantujące kobietom równe zasady w zawodach sportowych, pozwalając Lii Thomas na rywalizację. Uczelnia ma 10 dni na uporządkowanie sprawy. Musi wydać oficjalne oświadczenie, iż dostosuje się do prawa i odbierze Thomas wszelkie rekordy oraz tytuły. W dodatku ma też przeprosić każdą z jej rywalek - pisze magazyn "Swimming World".