3 dni temu
Po długiej starcie z ograniczonym wolnym agentem Joshem Giddeyem, Chicago Bulls i Australian Point Guard w końcu zgodzili się na czteroletnią umowę o wartości 100 milionów dolarów we wtorek.
Giddey podobno szukał rocznej pensji o wartości około 30 milionów dolarów, podczas gdy początkowa oferta Bulls wyniosła 80 milionów dolarów w ciągu czterech sezonów. Mimo to obie strony spotkały się pośrodku w umowie o wartości średniej rocznej pensji w wysokości 25 milionów dolarów.
Pomimo zgody na warunki, Giddey jeszcze oficjalnie podpisał nową umowę. Wybiera bardziej tradycyjną trasę, decyduje się osobiście postawić pióro na papierze.
Dlaczego Josh Giddey nie podpisał jeszcze swojej nowej umowy
Według KC Johnson z The Horns: A Chicago Bulls Show, Giddey leci z Australii, aby sfinalizować umowę.
„Technicznie uzgodnił tylko warunki; tak naprawdę nie podpisał umowy i oto dlaczego” Powiedział. „Chce to zrobić osobiście. Jest w drodze z Australii i za kilka dni będzie w centrum adwokata, aby podpisać umowę osobiście, co zawsze jest dobrym akcentem”.
Po podpisaniu Giddey stanie się najlepszym opłacanym graczem Bullsa i centralnym punktem trwającej przebudowy zespołu wraz z Matasem Buzelisem i numerem 12 Pick Noa Esengine.
Po przyjeździe do Chicago w handlu z Oklahoma City Thunder z Oklahoma City, Giddey pod wrażeniem jego debiutanckiego sezonu z Bulls. Uzyskał średnio 14,6 punktu, wraz z maksimami kariery w zbiórkach (8,1), asyst (7.2) i kradzieży (1,2) przez 30,2 minuty na mecz w 70 wyjazdach w sezonie.
Dawny ogólny wybór nr 6 wykazał również niezwykły wzrost po przerwie All-Star. Ponad 19 meczów w okresie regularnym w tym okresie uzyskał średnio 21,2 punktu, 10,7 zbiórek, 9,3 asyst i 1,5 kradzieży podczas strzelania 45,7 procent poza łukiem w 34,3 minuty na mecz.
Będzie chciał wykorzystać swoje produktywne zakończenie kampanii 2024-25, gdy Bulls ścigają powrót do sezonu po raz pierwszy od 2021-22.
