Antoni Kawczyński był w niedzielę istotną postacią dla układanki trenera Piotra Barona. Junior Pres Toruń w trzech wyścigach zgromadził sześć punktów. Wychowanek toruńskiego klubu w pomeczowej rozmowie nie krył zadowolenia zarówno z wyniku drużyny, jak i swojej zdobyczy.
– Fajnie, iż udało się wygrać jeszcze z taką przewagą. Ja jestem zadowolony z dzisiejszego występu i mam nadzieję, iż we Wrocławiu również pokaże się z dobrej strony.
Dwunasty wyścig był jednym z najważniejszych w tym spotkaniu. Po wygranej pięć do jednego w tej gonitwie torunianie zapewnili sobie końcowy triumf. Trójkę w tym biegu zgarnął właśnie Kawczyński. 17-latek podkreślił, iż to było szczególne zwycięstwo, gdyż odniesione w rywalizacji poza biegiem juniorskim.
– Wygrać z seniorami w biegu to jest fajne doświadczenie. Cieszę się z tego bardzo, iż się udało.
W minionym tygodniu Antoni Kawczyński z kompletem punktów wygrał turniej Zaplecza Kadry Juniorów na torze Speedway Kraków. Zapytany o wpływ tej wiktorii na jazdę w niedzielnym spotkaniu torunianin odpowiedział jednoznacznie.
– Nakręcić to nie nakręciło. Na pewno wygranie w Krakowie mnie podbudowało. Mam ostatnio dobry okres, solidnie punktuje. Mam nadzieję, iż będzie tak jak najdłużej i będę pomagać drużynie.
Postawa Kawczyńskiego w rewanżowym spotkaniu może okazać się kluczowa dla toruńskiej drużyny. Każdy punkt będzie dla ekipy Piotra Barona na wagę finału. Jak będzie w praktyce, przekonamy się już za dwa tygodnie.
