Justin Gaethje kolejnym rywalem Ilii Topurii?! Łukasz Orzeł zdradził za dużo

4 godzin temu


Paddy Pimblett? Arman Tsarukyan? Nie. To Justin Gaethje ma być kolejnym rywalem Ilii Topurii!

Tytuł mistrzowski dywizji lekkiej UFC należy aktualnie do Ilii Topurii. Gruzin zdobył to miano, nokautując Charlesa Oliveirę w walce wieczoru gali UFC 317, której stawką był właśnie zwakowany przez Islama Makhacheva pas.

W grze o miano kolejnego pretendenta jest, a być może… było trzech zawodników. Mowa oczywiście o Armanie Tsarukyanie, który jest numerem jeden kategorii lekkiej, oczekującym na TS Justinie Gaethje, a także o wiecznie głośnym Patricku Pimblecie.

Przypomnijmy, iż to właśnie Anglik znalazł się w klatce z Topurią, gdy ten święcił triumf nad Oliveirą. Co prawda nie przypadło to do gustu Dany White’a, aczkolwiek co się stało, to nie odstanie. Agresywny face to face, rękoczyny, wyzwiska – gotowy materiał na walkę pod względem marketingowym. Pod względem sportowym taka konfrontacja byłaby jednak skrajnym absurdem, z czego z pewnością zdawać sobie muszą matchmakerzy UFC.

ZOBACZ TAKŻE: Rampage Jackson unika komentarzy w sprawie syna, który prawie zabił wrestlera: Rasiści przesyłają mi groźby

W ostatnich tygodniach o taki pojedynek walczył Arman Tsarukyan. Ormianin w swoich social mediach oraz wywiadach świetnie podgryzał „El Matadora”, jednakże wychodzi na to, iż to nie mu będzie dane zawalczyć o pas.

Zgodnie z tym, co podobno dziś napisał menadżer Topurii, Łukasz Orzeł – najbliższym oponentem niepokonanego mistrza ma być Justin Gaethje. Mianowicie działacz FRM-u udostępnił wpis, w którym zawarł informację, iż dojdzie do walki Topuria vs. Gaethje na gali UFC 322.

„Highlight” od pamiętnej porażki z Hollowayem stoczył tylko jedną walkę, jednakże w jego opinii ta przegrana nie ma dużego znaczenia w wyścigu po tytuł. Pewne wątpliwości budzi jednak to, iż powrócił na zwycięskie tory, proponując Rafaela Fizieva, któremu daleko od statusu głównego pretendenta.

Warto odnotować, iż menadżer Amerykanina, czyli rzecz jasna Ali Abdelaziz, już jakiś czas temu informował, iż frustracja jego podopiecznego sięga apogeum. Były BMF zadeklarował, iż jeżeli nie otrzyma szansy na zdobycie pasa mistrzowskiego w swoim najbliższym pojedynku, to zdecyduje się zakończyć karierę.

Idź do oryginalnego materiału