Jan Urban w znakomitym stylu rozpoczął swoją kadencję jako selekcjoner. Po remisie 1:1 wywalczonym na wyjeździe z Holandią, Polacy zdobyli trzy punkty u siebie z Finlandią. Powracający do reprezentacji Lewandowski przyczynił się do tego sukcesu. W doliczonym czasie pierwszej połowy strzelił gola na 2:1. W 54. minucie świetnie rozprowadził kontrę i mógł podwyższyć prowadzenie. Ostatecznie zapisał przy bramce asystę, gdyż jego obroniony strzał dobił Jakub Kamiński.
REKLAMA
Zobacz wideo Lewandowski wrócił do kadry. "Grał w jednej bandzie"
Lewandowski nie wytrzymał po pytaniu dziennikarza. Wybuch śmiechu napastnika
Po zakończonym meczu piłkarze tradycyjnie udzielili wywiadów przedstawicielom mediów. Jeden z nich zadał napastnikowi FC Barcelony pytanie dotyczące zmiany stylu pracy przez nowy sztab reprezentacji.
- Robert, ja wiem, iż to jest dopiero pierwsze zgrupowanie, ale wybierasz to hiszpańskie słońce, które trochę zaświeciło w kadrze? Mam na myśli nie tylko trenera Urbana, który jako szkoleniowiec jest produktem hiszpańskiej piłki, ale na przykład rozgrzewki meksykańsko-hiszpańskie, gdzie jest żart, uśmiech, zabawa, team spirit i jednocześnie rozgrzewki pod kierunkiem preparatico, motorico? - powiedział dziennikarz.
Po tych ostatnich słowach 37-latak nie mógł powstrzymać się od śmiechu. - Rozumiem, iż to polszczyzna? - pytał rozbawiony piłkarz.
Dziennikarz miał na myśli nie tylko to, iż Jan Urban jako trener pierwsze kroki stawiał w hiszpańskiej Osasunie, ale także sztab, który selekcjoner skompletował do reprezentacji. Jej trenerami przygotowania fizycznego są Hiszpan Juan Angel Iribarren Morras oraz Cesar Sanjuan-Szklarz, syn Meksykanina i Polki, który wychował się w ojczyźnie ojca.
Kiedy już Lewandowski opanował śmiech, odpowiedział na pytanie dotyczące zmiany stylu pracy w kadrze:- Wydaje mi się, iż szczerość trenera to fajna rzecz. Zawsze to będziemy szanowali, jak ktoś mówi szczerze, niezależnie od tego, czy to uwaga pozytywna, czy... nie chcę powiedzieć, iż negatywna, ale taka, na którą trzeba zwrócić uwagę.
- My, Polacy, nie jesteśmy tak wychowani, żeby mieć taki luz i uśmiech, więc trzeba znaleźć w tym balans. Ale kiedy go złapiemy, to ten spokój pomaga, luz nie pląta nóg, piłka zaczyna się słuchać. Znam to już od paru lat - dodał Lewandowski.
Po wrześniowym zgrupowaniu Polska zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy G, mając na koncie 10 punktów, tyle samo co prowadząca Holandia. Gdyby eliminacje zakończyły się w takim układzie, Biało-Czerwoni uzyskaliby prawo gry w barażach mistrzostw świata. Za Polakami w tabeli znajdują się Finlandia (7 pkt), Litwa (3 pkt) i Malta (2 pkt).
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU