Matulka i Syty najlepsi w Rajdzie Małopolski 2025! „Jesteśmy na mecie”

rallypl.com 4 godzin temu

Jakub Matulka i Damian Syty odnieśli zwycięstwo w Rajdzie Małopolski 2025! Aktualni liderzy krajowych mistrzostw rajdowych zdominowali rywalizację, wygrywając aż dziesięć z szesnastu odcinków specjalnych, w tym najbardziej prestiżowy, dodatkowo punktowany Power Stage.

To już ich trzecia wygrana w tym sezonie w ramach krajowego czempionatu.

Duet Matulka–Syty prezentuje w tym roku znakomitą formę. Od pierwszego odcinka rajdu do samego końca utrzymywali prowadzenie, notując serię imponujących wyników. Ich tempo było nie do zatrzymania i pozwoliło im zdobyć komplet punktów – zarówno w klasyfikacji regionalnej strefy Europy Środkowej (FIA CEZ), jak i w mistrzostwach Polski. Zwieńczeniem ich występu był najlepszy czas na kończącym rywalizację odcinku specjalnym Zawoja, dającym dodatkowe punkty do klasyfikacji generalnej.

Zobacz też: Rewolucja w WRC – niższe koszty, większa dostępność?

– Wygrywamy Rajd Małopolski i zgarniamy komplet punktów do klasyfikacji sezonowej. Jestem dumny z całego zespołu LOTTO Matulka Rally Team, bo to nie były łatwe dwa tygodnie. Dziękuję chłopakom oraz Danielowi – świetna robota w ten weekend. Nie powiem, wracałem do Małopolski z pewną dodatkową motywacją, ale też po prostu chcieliśmy tutaj utrzymać dobrą formę, którą szczególnie na asfaltach prezentujemy od początku sezonu. To nam się udało, uniknęliśmy niepotrzebnych błędów i jesteśmy na mecie. Bardzo dziękuję wszystkim naszym kibicom za doping – miło było Was widzieć tylu na odcinkach miejskich i przy trasie! Dziękuję również za wsparcie naszym partnerom, bez których nie byłoby nas tutaj. Czas na chwilę przerwy i jedziemy dalej! – powiedział na mecie Jakub Matulka, zwycięzca Valvoline Rajdu Małopolski.

Mocne otwarcie i pewna dominacja – Matulka i Syty niepokonani na trasach Rajdu Małopolski

Rajd Małopolski rozpoczął się w czwartek od odcinka testowego, na którym Jakub Matulka i Damian Syty natknęli się na problemy techniczne. Usterka w ich aucie została jednak gwałtownie usunięta i załoga mogła bez przeszkód wrócić na trasę. Do rywalizacji przystąpili po ceremonii startu, pokonując pierwsze odcinki w okolicach Myślenic.

Już od samego początku duet narzucił bardzo szybkie tempo – zwyciężyli na OS1 Chełm 1 (3,73 km), a następnie powtórzyli ten wynik na miejskim odcinku w centrum Myślenic (1,35 km) oraz ponownie na drugim przejeździe próby Chełm. Jedynie na kończącym dzień oesie musieli uznać wyższość konkurencji, tracąc zaledwie 0,2 sekundy. Mimo to, po ponad 10 kilometrach zmagań objęli prowadzenie z niemal pięciosekundową przewagą.

Zdecydowane tempo w piątek

W piątkowe popołudnie rywalizacja na trasach Małopolski rozpoczęła się odcinkiem Barwałd (9,72 km), na którym Matulka i Syty znów byli bezkonkurencyjni. Na kolejnym oesie, Mucharz (11,52 km), uzyskali drugi czas, jednak przez cały czas powiększali swoją przewagę. Po serwisie zawodnicy wrócili na wcześniej przejeżdżane próby i ponownie zdominowali oba odcinki.

Wieczór zakończył krótki miejski odcinek w Wadowicach (1,8 km), gdzie uplasowali się na trzecim miejscu, kończąc dzień z bezpieczną przewagą nad pozostałymi rywalami.

Sobota pod znakiem pełnej kontroli

Najdłuższy, finałowy dzień rajdu składał się z siedmiu odcinków specjalnych o łącznej długości niemal 83 kilometrów. Liderzy klasyfikacji generalnej rozpoczęli sobotnie zmagania od mocnego akcentu, wygrywając próbę Zawoja 1 (17,45 km). Na kolejnych oesach prezentowali solidną formę – czwarty czas w Makowie Podhalańskim i ponowny triumf na Stryszowie pozwoliły im powiększyć przewagę do 28 sekund nad kolejną załogą.

Po serwisie Matulka i Syty nie zwolnili tempa. Znów wygrali Zawoję, a na dwóch pozostałych odcinkach zajęli odpowiednio czwarte i trzecie miejsce, umacniając swoją pozycję liderów rajdu.

Mistrzowskie zakończenie i komplet punktów

Zwieńczeniem rywalizacji był trzeci przejazd odcinka Zawoja – Power Stage, na którym duet potwierdził swoją dominację, notując najlepszy czas i zdobywając dodatkowe pięć punktów do klasyfikacji sezonowej. Ich jazda była wzorem konsekwencji, szybkości i opanowania, co zaowocowało kolejnym triumfem w krajowych mistrzostwach.

Idź do oryginalnego materiału