N.O.W.I. Game Changer 3 już pod koniec lipca w Rabce-Zdroju! Znamy pierwsze szczegóły

Gdzie? Kiedy? Kto zawalczy? Pierwsze informacje dotyczące gali N.O.W.I. Game Changer 3 są już znane.

Po ostatnim wydarzeniu, które odbyło się w kwietniu w Krakowie czas na kolejne. Organizacja zaczyna nabierać rozpędu – ani myśli się zatrzymywać. Trzecia edycja „N.O.W.I. Game Changer MMA” odbędzie się już 26 lipca w Rabce-Zdroju!

N.O.W.I. Game Changer MMA 3 będzie gościć Amfiteatr Rabka Zdrój. Arena zmagań zlokalizowana jest przy ul. Chopina 17. Federacja zorganizuje tam swoje widowisko po raz drugi, bowiem pierwsza edycja również odbyła się w tym miejscu.

Kto w ogóle zawalczy podczas gali z numerem 3? Oczywiście nie wszystkie karty są już odsłonięte, jednak część nazwisk jest znana na ponad miesiąc przed galą. Przede wszystkim Patryk Kocaj stoczy pojedynek na zakończenie swojej barwnej kariery – będzie to zresztą walka wieczoru. Zawodnik z Jarosz Fight Club ma na swoim koncie spore osiągnięcia np. mistrzostwo czy wicemistrzostwo Low Kick. Jest też wielokrotnym medalistą Pucharu Polski K1, a także Low Kick.

Kogo jeszcze możemy spodziewać się w klatce 26 lipca? Mianowicie Macieja Sroki, który również jest kickbokserem. Zawodnik ten swój ostatni pojednyek stoczył na Babilon Boxing Show w kwietniu, ostatecznie uległ Przemysławowi Tobiaszowi decyzją sędziów.

ZOBACZ TAKŻE: Patryk Kaczmarczyk kontuzjowany! Wypada z walki wieczoru XTB KSW 107! Jest nowy rywal Brichty!

Dodatkowo zobaczymy bohatera pierwszej walki wieczoru w historii organizacji Game Changer – Andrzej Karkula postara się wrócić na zwycięskie tory po porażce na KSW 101 we Francji. Ponadto, Kamil Piątkiewicz oraz Oskar Staszczak także będą bohaterami widowiska. Oskar, co interesujące ma na koncie wygraną z Dominikiem Zadorą na zasadach K1. Miało to miejsce w 2015 roku.

W trakcie wydarzenia nie zabraknie również występów zawodników amatorskich. Mowa chociażby o Kamilu Mastaju, Adamie Zebrzyckim czy Dominiku Wydrze. Pełna karta walk zostanie zaprezentowana już niedługo – w cieniu chowa się jeszcze parę interesujących nazwisk, w tym chociażby rywale Kocaja czy Karkuli.