Ostatnie podpisy mają minimalny wpływ na FA Saga Warriors Kevin McCormick

5 dni temu
Zdjęcie: podpisy


Po ubiegłym sezonie w zeszłym sezonie, było to niezwykle cicho poza sezonem dla Golden State Warriors. Wynika to głównie z jednej głównej blokady dróg, które nie wydaje się być zajęte w najbliższym czasie.

Wojownicy przez cały czas mają wiele miejsc do wypełnienia i byli powiązani z wieloma wolnymi agentami. Jest jednak jedna rzecz, na którą muszą się zająć. To opracowanie jakiejś oferty dla ograniczonego wolnego agenta Jonathana Kuminga.

Kuminga ma wyboistą kadencję z Warriors i rzeczy się nie zmieniły tego lata. Po nieudanych negocjacjach kontraktowych i wysiłkach handlowych obie strony przez cały czas pozostają w sprzeczności.

Kuminga nie była sama, ponieważ było to trudne lato dla ograniczonych wolnych agentów w ogóle. To powiedziawszy, niektórym z jego odpowiedników w całej lidze udało się wypracować umowy.

W ostatnich tygodniach Cam Thomas powrócił do Brooklyn Nets z oferty kwalifikacyjnej, a Josh Giddey zawarł umowę o wartości 100 milionów dolarów z Chicago Bulls. To pozostawia Kuminga jako jedną z najnowszych godnych uwagi nazw na rynku.

Chociaż inni ograniczeni wolni agenci zgodzili się na transakcje, Warriors Insider Monte Poole nie spodziewa się, iż będzie to miało wpływ na sytuację Kumingi.

„Grdzewiej między Kuminga i Warriors pozostaje dokładnie tak, ale stale wkradają się do rozdzielczości, choć tylko dlatego, iż każda minuta zbliża ich do terminu 1 października” Poole napisał. „Początkową reakcją na powrót Cam Thomasa do Brooklyn Nets i Josha Giddeya ponownie podpisując się z Chicago Bulls, polega na zastanowieniu się, czy wpływa to na Wojowników i Kumingi. Odpowiedź brzmi: um, skomplikowana”.

Kuminga okazał się obiecujący wobec Wojowników, ale nie w pełni stał się dla nich wysokiej klasy talent od czasu, gdy został powołany w ogóle w 2021 r. W pierwszych czterech sezonach 22-latek 22-latek ma średnio 12,5 ppg, 4,0 obrony i 1,8 APG.

Idź do oryginalnego materiału