Jan Urban został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Prezes PZPN Cezary Kulesza nie ukrywa, iż głównym celem jest awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata. - Wierzymy, iż ten wybór pozwoli reprezentacji rozwinąć pełnię swojego potencjału. (...) Życzę selekcjonerowi powodzenia i zapewniam, iż może liczyć na pełne wsparcie: moje, Zarządu oraz wszystkich pracowników PZPN - podsumował. Do sztabu szkoleniowego dołączył również Jacek Magiera, który nie obejmie jednak funkcji asystenta, jak się pierwotnie wydawało.
REKLAMA
Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała
Oto rola Jacka Magiery w sztabie reprezentacji Polski. Ujawniamy nowe wieści
Nowe wieści przekazał w środę Dominik Wardzichowski ze Sport.pl. "Słyszę, iż Jacek Magiera ma nie być 'asystentem', a 'drugim trenerem reprezentacji Polski' w sztabie Jana Urbana. Didaskalia, ale znaczące w kontekście hierarchii i współpracy" - napisał na portalu X. Jaka jest różnica? W teorii drugi trener jest bezpośrednim zastępcą pierwszego, może przejąć obowiązki przełożonego w każdym momencie. Ma również większy wpływ na taktykę oraz strategię, niż asystent.
Magiera po ponad 12 latach wróci do pracy "pod kimś". Po raz ostatni pełnił taką rolę w 2013 roku, kiedy był asystentem w Legii Warszawa choćby u Macieja Skorży oraz... Jana Urbana. Można powiedzieć, iż ich wspólny sztab prowadził zespół łącznie w aż 178 meczach. Potem Magiera został już pierwszym szkoleniowcem i pracował w m.in. Legii, młodzieżowych kadrach oraz ostatnio dwukrotnie w Śląsku Wrocław.
Dziennikarz Mateusz Borek ujawnił już wcześniej, iż poza Magierą do sztabu dołączą m.in. Józef Młynarczyk (trener bramkarzy), Marcin Prasoł i Grzegorz Staszewski (asystenci). Dyrektorem kadry ma zostać były reprezentant Adrian Mierzejewski, natomiast za przygotowanie motoryczne będzie odpowiadał Hiszpan Juan Iribarren.
Reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz już 4 września, kiedy zmierzy się na wyjeździe z Holandią. Trzy dni później podejmiemy za to na własnym stadionie Finlandię. Na ten moment zajmujemy trzecie miejsce w tabeli grupy G z dorobkiem sześciu pkt. Liderami są Finowie (4 mecze, 7 pkt), którzy wyprzedzają Holandię (2 mecze, 6 pkt).