Patryk Kaczmarczyk deprecjonuje tytuł mistrza KSW: „To nie jest champion”

Tymczasowy mistrz wagi piórkowej KSW Patryk Kaczmarczyk deprecjonuje tytuł pełnoprawnego mistrza tej dywizji, który ciągle formalnie posiada Salahdine Parnasse. Przyczynkiem do tego umniejszania jest ogłoszona kolejna walka Francuza.

A ten – zgodnie z wczorajszą informacją Federacji KSW – będzie bronił pasa mistrzowskiego KSW, ale w wadze lekkiej. Rywalem Salahdine’a Parnasse’a na styczniowej gali XTB KSW 114 w Radomiu będzie czołowy pretendent w tej dywizji wagowej Marcin Held.

Pojedynek ten odbędzie się 17 stycznia i będzie walką wieczoru całego wydarzenia:

• ZOBACZ TAKŻE: Maciej Kawulski wraca ważnej roli w KSW. Padły poważne słowa w Kanale Zero

Patryk Kaczmarczyk deprecjonuje tytuł mistrza KSW: „To nie jest champion”

Po tym ogłoszeniu swój komentarz w sieci zamieścił tymczasowy mistrz wagi piórkowej KSW – Patryk Kaczmarczyk. Zawodnik z Radomia swój pas mistrzowski zdobył na gali KSW 112: Kaczmarczyk vs. Soldaev, która odbyła się w Szczecinie.

Patryk „Książę Radomia” Kaczmarczyk stoczył wówczas znakomity pojedynek z Adamem Soldaevem, w którym obaj zawodnicy wymieniali ciosy, klinczowali i szukali przewagi przez cały czas trwania walki, ale to Kaczmarczyk w piątej rundzie odnalazł swoją szansę w parterze. W pewnym momencie zajął plecy rywala, zapiął duszenie zza pleców i zmusił Soldaeva do poddania się w 5. rundzie.

Od tamtej pory mistrz wagi piórkowej o statusie „tymczasowy” teraz napisał komentarz w sprawie tego „pełnoprawnego” mistrza i kolejnego braku obrony tytułu przez Francuza:

„Książę wywołał to Salah wraca do Polski. Podejście do obrony w 66 będzie na równe 3 lata od ostatniej? Czy zwakuje i mój status mistrza ponadczasowego przejdzie na regularnego? Ze swojej strony czuje się jak champion, jak ktoś się nie bije tyle lat w kategorii, nie jest champion.” – napisał na portalu X.

Później Kaczmarczyk dodał także, iż swój tytuł mistrzowski traktuje jako pełnoprawny, choćby bez formalnego potwierdzenia ze strony Federacji KSW:

„Tylko jeden ma prawdziwy, drugi będzie go raził blaskiem z pierwszego rzędu.”

Co z Parnassem w wadze piórkowej?

To pytanie coraz częściej zadają sobie kibice i nie tylko kibice. choćby zawodnicy Federacji KSW czują, iż przetrzymywanie pasa wagi piórkowej KSW bez kolejnych obron przez Parnasse’a jest nieuzasadnione.

Ostatnią walką Francuza w tej dywizji wagowej był pojedynek, który stoczył w sierpniu 2023 roku. Na gali KSW 85 pokonał wówczas Roberta Ruchałę przez TKO w czwartej rundzie. Później toczył pojedynki w wyższych kategoriach wagowych.

W grudniu 2023 roku przegrał na pełnym dystansie z mistrzem wagi półśredniej Adrianem Bartosińskim przez jednogłośną decyzję sędziów w walce. Później Parnasse skupił się na walkach w wadze lekkiej. W kwietniu 2024 na gali KSW w Paryżu Parnasse brutalnie skończył Valeriu Mirceę kombinacją wysokiego kopnięcia i uderzeń, wygrywając przez KO w pierwszej rundzie. Następnie, w grudniu 2024 roku na KSW 101 znokautował Wilsona Varelę już w pierwszej rundzie, narzucając swoje tempo i siłę od pierwszego gongu. A ostatnią walkę Parnasse stoczył w maju 2025 roku, kiedy to w walce wieczoru KSW 106 pokonał Mariana Ziółkowskiego przez TKO w drugiej rundzie, kontrolując starcie i kończąc je ciosami w stójce oraz parterze.

Kiedy natomiast walka Francuza w wadze piórkowej? Tego na ten moment nie wie nikt.