Pokonał kandydata na wielką gwiazdę UFC. Teraz zapowiada: Mogę walczyć z każdym!

4 godzin temu


W miniony weekend pokonał kandydata na wielką gwiazdę organizacji UFC i zrobił to w spektakularny sposób, zapraszając go do najmocniejszej płaszczyzny rywala. Teraz natomiast zapowiada, iż może w oktagonie rywalizować absolutnie z każdym.

Zawodnikiem, o którym mowa jest Reinier de Ridder. Holender pokonał w minioną sobotę na gali UFC Des Moinses faworyzowanego Bo Nickala.

Amerykanin uchodzi za kandydata na wielką gwiazdę organizacji UFC. Do czasu walki z de Ridderem był niepokonany, a wszystko dzięki swoim zapasom, które szlifował od małego, będąc trzykrotnym mistrzem NCAA.

  • ZOBACZ TAKŻE: Mateusz Rębecki chce wejść na zastępstwo na UFC 315! Polak może zawalczyć z mocnym rywalem!

Pokonał kandydata na wielką gwiazdę UFC. Teraz zapowiada: Mogę walczyć z każdym!

De Ridder od początku walki zaprosił Nickala do klinczu i przepychał się z nim przez całą walkę. Miał momenty, w których to on, a nie faworyzowany Amerykanin, zdecydowanie przeważał w aspekcie zapaśniczym. Na dodatek w drugiej rundzie wykończył on Nickala kopnięciami kolanami, zmuszając sędziego do przerwania starcia.

Finalnie zdominował on Bo Nickala i został ogłoszony jako zwycięzca tego starcia przez TKO w drugiej rundzie.

Na konferencji po gali opowiadał natomiast:

„Może jest bogiem w zapasach, ale uważam, iż tak jak w życiu – powinieneś więcej zwracać uwagi na to, co robisz dobrze. Nie powinieneś bać się tego, iż ktoś jest mocniejszy w tym, w czym ty czujesz się dobrze. To nie ma znaczenia. Moje jiu jitsu, moje judo, moje zapasy są tak dobre, iż mogę walczyć z każdym! Nie ma znaczenia, kogo mi dadzą!”

A Wy z kim chcielibyście zobaczyć w kolejnej walce Reiniera de Riddera?

Idź do oryginalnego materiału