Srebrny Kask: Jabłoński i Paluch z biletem do Świętochłowic

stalgorzow.pl 3 dni temu
Zdjęcie: 6V2A5614


W Krakowie, Pile, Opolu i Ostrowie Wielkopolskim odbyły się eliminacje do Srebrnego Kasku. W dwóch ostatnich wymienionych miastach o prawo występu w finale tej imprezy rywalizowało trzech Stalowców. Na Opolszczyźnie Oskar Paluch, a w Wielkopolsce Oskar Chatłas i Hubert Jabłoński.

Jako pierwszy swój turniej odjechał syn naszej legendy. 18-latek kapitalnie wszedł w turniej, ponieważ wygrał swoje 3 pierwsze biegi. Na torze, gdzie niedawno odbył się finał Złotego Kasku, o wszystkim decydował start. Po pierwszych 12 biehacg nasz wychowanek był jedynym niepokonanym zawodnikiem.

Wszystko diametralnie zmieniło się w dwóch ostatnich startach. Paluch w swoim czwartym biegu dojechał do mety jako 3., chociaż dostał szansę od losu, ponieważ z nawierzchnią toru zapoznał się Franciszek Dymowski.

Punktacja ułożyła się w ten sposób, iż do zapewniania awansu bez zbędnych nerwów, wystarczyły mu 2 punkty. Tymczasem ostatnia seria pokazała, iż żużel jest sportem nieprzewidywalnym. Palucha i Mencela, który zmierzał po wygraną w całych eliminacjach, pokonał Oskar Stępień. Reprezentant miejscowego Kolejarza w poprzednich swoich biegach wywalczył zaledwie punkt.

Tym samym nasz reprezentant miał na koncie 11 punktów. Musiał czekać na dalsze wydarzenia, ponieważ jego zdobycz, dawała mu co najmniej bieg dodatkowy. Maksymilian Pawełczak niedługo potem dołączył do niego, więc sytuacja stała się klarowna: o ile nikt nie zrównałby się z nimi punktowo, to mieliby bezpośredni awans. Jednak o ile ktoś przeskoczyłby ich lub miałby tyle samo „oczek” przy swoim nazwisku, to do rozegrania byłby bieg dodatkowy.

W 19. wyścigu z nawierzchnią toru po własnym błędzie zapoznał się Kacper Mania, więc wspomniany duet gorzowsko-bydgoski, musiał czekać na rezultat wyścigu Pawła Trześniewskiego. Wychowanek ROW-u Rybnik nie dość, iż nie wykorzystał pola A, to w dodatku na trasie uporał się z nim Filip Seniuk. Tym samym Oskar Paluch i przy okazji Maksymilian Pawełczak, awansowali do finału.

Wyniki (za sportowefakty.wp.pl)

1. Antoni Mencel (3,2,3,3,2) 13

2. Marcel Kowolik (2,3,2,3,3) 13
3. Oskar Paluch (3,3,3,1,1) 11
4. Maksymilian Pawełczak (1,2,3,2,3) 11

5. Paweł Trześniewski (3,3,1,2,1) 10

6. Kacper Tkocz (2,2,1,3,1) 9

7. Filip Seniuk (2,3,1,1,2) 9

8. Kacper Mania (2,2,2,2,W) 8

9. Franciszek Dymowski (0,1,3,W,2) 6

10. Bartosz Śmigielski (3,D,2,U,W) 5

11. Kamil Winkler (1,1,0,3,0) 5

12. Nikodem Mikołajczyk (1,0,0,2,2) 5

13. Oskar Stępień (0,0,1,0,3) 4

14. Jędrzej Chmura (D,1,0,0,3) 4

15. Bartosz Nowak (0,1,2,1,W) 4

16. Sebastian Madej (1,0,0,1,0) 2

17. (R1) Emil Konieczny – NS

18. (R2) Jakub Fabisz – NS

Ostatnie eliminacje odbyły się w Ostrowie Wielkopolskim. Bilet do Świętochłowic, ale w roli rezerwowego, wywalczył Hubert Jabłoński. Drugi z naszych młodzieżowców rozpoczął zawody od wygranej. Później przytrafił mu się defekt, ale w 3 ostatnich startach zdołał zgromadzić 6 „oczek”, co dało mu prawo startu w biegu dodatkowym. W nim za rywali miał Krzysztofa Lewandowskiego i Maksyma Borowiaka. Hubert zdołał ich pokonać, czym zapewnił sobie miejsce na liście startowej finału Srebrnego Kasku.

Z nieba do piekła podróż zaliczył Oskar Chatłas. W swoim pierwszym biegu nasz wychowanek dojechał do mety za Jabłońskim. Następnie wygrał w drugiej serii, po czym w trzeciej dopisał do dorobku punktowego jedno „oczko”, korzystając z wykluczenia Potasznika.

Schody zaczęły się na samym końcu. W 15. wyścigu szczepił się z Alanem Ciurzyńskim. Wypadek wyglądał dramatycznie, ale Chatłas o własnych siłach wrócił do parku maszyn. Z kolei wychowanek Włókniarza Częstochowa został zabrany karetką do szpitala. W ostatnim swoim biegu najmłodszy z naszych Oskarów zdefektował.

Finał Srebrnego Kasku zaplanowano na 12 maja. Ugości go świętochłowicka „Skałka”. To kolejny kamień milowy w powrocie czarnego sportu do tego miasta w ligowym wydaniu.

Wyniki (za speedwaynews.pl):

1. Wiktor Przyjemski (3,3,3,3,3) 15

2. Damian Ratajczak (3,2,3,2,3) 13

3. Oskar Hurysz (2,3,2,3,2) 12

4. Paweł Sitek (3,2,3,2,1) 11

5. Hubert Jabłoński (3,D,2,1,3) 9 + 1. miejsce w biegu dodatkowym

6. Krzysztof Lewandowski (1,2,2,2,2) 9 + 2. miejsce w biegu dodatkowym

7. Maksym Borowiak (1,D,3,3,2) 9 + defekt w biegu dodatkowym

8. Oskar Chatłas (2,3,1,W,D) 6

9. Tobiasz Potasznik (2,3,W,NS,NS) 5

10. Emil Maroszek (0,2,2,1,0) 5

11. Bartosz Tyburski (0,1,0,3,0) 4

12. Eryk Kamiński (1,0,U,D,3) 4

13. Gracjan Szostak (M,0,1,2,1) 4

14. Seweryn Orgacki (W,1,1,W,2) 4

15. Alan Ciurzyński (2,1,1,U/NS,NS) 4

16. Kacper Warduliński (1,1,0,1,1) 4

Idź do oryginalnego materiału