We wtorek Feyenoord zremisował na wyjeździe z Milanem 1:1 i sensacyjnie awansował do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Przed tygodniem drużyna prowadzona tymczasowo przez Pascala Bosschaarta wygrała u siebie 1:0 po bramce Igora Paixao.
REKLAMA
Zobacz wideo Co z reprezentacją po Lewandowskim? Żelazny: Jest słabo. Polacy grają w słabych klubach
Bosschaart trenerem Feyenoordu jest od 10 lutego. 44-latek przejął zespół po zwolnionym Brianie Priske, który prowadził mistrzów Holandii od początku tego sezonu. Duńczyk przyszedł do klubu w miejsce Arne Slota, który odszedł do Liverpoolu, jednak nie potrafił wejść w jego buty.
Bosschaart i jego zespół w rywalizacji z Milanem skazywani byli na pożarcie. Po pierwsze z uwagi na zamieszanie w klubie, a po drugie z powodu licznych kontuzji w drużynie. W pierwszym meczu Bosschaart nie mógł skorzystać z 12 piłkarzy, w drugim spotkaniu liczba ta wzrosła do 14.
W składzie Feyenoordu na San Siro znaleźli się 18-letni Givairo Read i Zaepiqueno Redmond oraz rok starszy Antoni Milambo. Mimo braku doświadczonych liderów mistrzowie Holandii poradzili sobie i sprawili wielką sensację. To nie znaczy jednak, iż Bosschaart pozostanie na stanowisku.
Legenda może poprowadzić Modera
Jak poinformował portal 1908.nl, Feyenoord wytypował już stałego następcę Priskego oraz jego asystenta. Według holenderskich dziennikarzy pierwszym trenerem mistrzów kraju ma zostać obecny szkoleniowiec Heerenveen, czyli Robin van Persie.
102-krotny reprezentant Holandii trenerem Heerenveen jest od początku obecnego sezonu. Van Persie trafił do klubu z Feyenoordu, gdzie po zakończeniu kariery zawodniczej najpierw był asystentem Dicka Advocaata w pierwszej drużynie, a później prowadził zespoły U-16, U-18 oraz U-19.
Prowadzone przez van Persiego Heerenveen w 23. kolejkach Eredivisie zdobyło 27 punktów i zajmuje 9. miejsce w tabeli. Drużyna spisała się jednak na tyle dobrze, iż w Rotterdamie postanowiono skontaktować się z klubem w sprawie ponownego sprowadzenia legendarnego napastnika.
Dla van Persiego byłby to kolejny sentymentalny powrót do Feyenoordu, w którym jako zawodnik występował dwukrotnie. Najpierw grał w klubie w latach 1999-2004, a później wiosną 2018 r. i w okresie 2018/19, kiedy kończył zawodową karierę. w okresie 2001/02 zdobył z klubem Puchar UEFA, 16 lat później Puchar Holandii.
W sumie van Persie rozegrał w Feyenoordzie 122 mecze, w których strzelił 46 goli i miał 16 asyst. Między obiema przygodami w Rotterdamie Holender grał kolejno w Arsenalu, Manchesterze United oraz Fenerbahce.
Zdaniem portalu 1908.nl asystentem van Persiego w Rotterdamie miałby zostać Rene Hake. 53-latek jest w tej chwili bezrobotny, a ostatnio (od lipca do listopada 2024 r.) pełnił funkcję asystenta Erika ten Haga w Manchesterze United. Holender odszedł z klubu wraz ze zwolnionym rodakiem.
Wcześniej Hake pracował jako pierwszy trener w holenderskich: Twente, Cambuur, Jong Utrecht, Utrecht oraz Go Ahead Eagles. Zanim Hake rozpoczął pracę z seniorami, był asystentem oraz trenerem młodzieży m.in. w Twente i Emmen.
Przypomnijmy, iż od 20 stycznia zawodnikiem Feyenoordu jest Jakub Moder, który trafił do holenderskiego klubu z Brighton za 1,5 mln euro.