Tomasz Bajerski przyznaje co da Polonii atut przed finałem

speedwaynews.pl 8 godzin temu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz spacyfikowała Cellfast Wilki Krosno i pewnie awansowała do finału Metalkas 2. Ekstraligi żużlowej. Gospodarze, choć mieli na początku problemy ze startami, to na dystansie wyglądali na bardzo szybkich na dystansie całego spotkania. Swoimi odczuciami po wygranym meczu podzielił się szkoleniowiec Abramczyk Polonii Bydgoszcz Tomasz Bajerski.

Opady miały wpływ na tor?

Pierwszą kwestią poruszoną w rozmowie ze szkoleniowcem gospodarzy było przygotowanie toru. Jako iż dwa dni przed spotkaniem w Bydgoszczy padał deszcz, niektórzy obawiali się o temat atutu toru domowego. Jednak Tomasz Bajerski zapewnia, iż wszystko poszło zgodnie z planem.

Deszcz padał w piątek i w sobotę. Natomiast my byliśmy gotowi do jazdy w każdych warunkach. Dlatego wszystko idzie swoim torem, zgodnie z planem. Mam nadzieję, iż tak już będzie do końca tego sezonu.

Polonia Bydgoszcz z atutem w finale?

Kolejną istotną kwestią jest fakt, iż za chwilę Polonia odjedzie starcie finałowe z Fogo Unią Leszno. Tomasz Bajerski przyznaje, iż jechanie meczu domowego tydzień po tygodniu jest dla nich bardzo korzystne.

Bardzo dobrze, iż jedziemy tydzień po tygodniu. Jesteśmy dobrze rozjechani. Dzisiaj jechaliśmy mecz, za tydzień też jedziemy. Jeszcze tylko poczekajmy czy Rzeszów nie wygra w Lesznie, jeszcze jest mecz.

Wszystko wskazuje na to, iż do formy wrócił Krzysztof Buczkowski. Kolejne solidne punkty seniora Polonii. Dodatkowo jego jazda wydawała się o wiele bardziej pewna niż poprzednio.

Krzysiu, dzisiaj dobrze pojechał, tak naprawdę po swojemu. Cały rok szukaliśmy tego wszystkiego: ustawień, sprzętu no i w końcu można powiedzieć mamy to.

Z drugiej strony kapitan Abramczyk Polonii Bydgoszcz Szymon Woźniak odjechał nieco słabszy mecz. Jednak trener ,,Gryfów” zapewni, iż nie ma powodu do zmartwień.

Nie, ja myślę, iż Szymon naprawdę podejdzie do tego wszystkiego na chłodno i na następny mecz już od pierwszego biegu wszystko będzie dobrze.

Czwarte pole było dzisiaj bardzo skutecznie wykorzystywane przez gospodarzy. Stąd poruszona została kwestia pól startowych w Bydgoszczy.

Z torem wszystko się fajnie poukładało. Oby tak się poukładało za tydzień w meczu finałowym.

Za kogo wskoczy Pawełczak

Patrząc na ostatnie występy Bartosza Nowaka i Kacpra Andrzejewskiego można by powiedzieć, iż w tej chwili to Andrzejewski jest pierwszy w kolejce do bycia zastępionym przez Maksymiliana Pawełczaka w składzie Polonii. Zapytaliśmy szkoleniowca zespołu, jak widzi zestawienie pary juniorów w niedalekiej przyszłości.

Bartek wiedział, iż ja cały czas w niego wierzyłem. Naprawdę widać, iż gdyby jeszcze nie ten upadek tutaj na DMPJ-tach tutaj w Bydgoszczy, to szybciej byłby w dobrej formie. Widać, iż stara się chłopak i mocno haruję.

Tomasz Bajerski
Idź do oryginalnego materiału