Robert Lewandowski kapitanem reprezentacji Polski był od 2014 roku. Opaskę przejął po Jakubie Błaszczykowskim i nie stało się to w najlepszym możliwym stylu. Błaszczykowski zagryzł jednak zęby i wciąż reprezentował Biało-Czerwone barwy - nie obraził się na kadrę. Na Euro 2016 był najlepszym zawodnikiem polskiej drużyny narodowej.
REKLAMA
Zobacz wideo Łukasz Fabiański potwierdza zainteresowanie Legii Warszawa! "Rozmawiałem z Michałem"
Błaszczykowski wprost o opasce. "Lewy powinien być kapitanem"
Teraz były kapitan reprezentacji Polski zdecydował się skomentować ostatnie wydarzenia wokół kapitańskiej opaski. W rozmowie z kanałem "Foot Truck" stanął po stronie Roberta Lewandowskiego - co może niektórych zdziwić, bo powszechną wiedzą jest, iż obaj panowie od lat nie pałają do siebie wielką sympatią.
- Piotrek to wybitny piłkarz. Nie mówię, iż nie pasuje na kapitana, natomiast myślę, iż będzie musiał dużo rzeczy brać na klatę. Pamiętajmy o jednym. On przychodzi po Robercie. Żeby to wybrzmiało: o ile Lewy będzie chciał grać w tej reprezentacji, to powinien być kapitanem. Takie jest moje zdanie. Ale o ile Lewy skończy, to dla mnie następny do opaski jest Zielu i drugi Skorup na przykład. Mówię to tylko dlatego, bo ich znam. Dlatego ta sytuacja Ziela jest ciężka. Gdyby przekazanie opaski odbyło się naturalnie, to on miałby zupełnie inaczej - uważa Błaszczykowski.
Kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski dopiero we wrześniu. Nowy selekcjoner będzie musiał posprzątać spory bałagan po poprzedniku - naprawić relacje wewnątrz drużyny narodowej oraz rozwiązać problem z kapitańską opaską. A do tego wszystkiego dochodzą przecież jeszcze dwa bardzo ważne spotkania - z Holandią (04.09) oraz Finlandią (07.09). Biorąc pod uwagę okoliczności, nikogo nie zdziwi o ile Biało-Czerwonych ominą choćby baraże o udział w kolejnych mistrzostwach świata.