Włókniarz Częstochowa ma gigantyczny problem. Ekstraliga zabrała głos
Zdjęcie: Jakub Miśkowiak nie odzyska 650 tysięcy złotych, jakie zalega mu stowarzyszenie CKM Włókniarz.
Jakub Miśkowiak publicznie upomniał się o zwrot pieniędzy, jakie miał zarobić we Włókniarzu Częstochowa. Padła suma w wysokości 650 tysięcy złotych. Sprawą błyskawicznie zajęła się Ekstraliga Żużlowa, która zbadała umowę i stan finansów Włókniarza. Zapadła też bardzo ważna decyzja. Nie poprawi ona humorów zawodnikom i kibicom częstochowskiego klubu.