Przy okazji sobotniego finału Ligi Mistrzów atmosfera zrobiła się gorąca już przed meczem. Fani Interu i PSG na dobre kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego Istvana Kovacsa rozpoczęli zabawę na trybunach, próbując zagłuszać nawzajem swoje przyśpiewki. Przybysze z Włoch pozwolili sobie choćby na wykrzyczenie niewybrednego hasła pod adresem rywali, na co ci zareagowali przeraźliwymi gwizdami. Te były słyszalne także, gdy każda z ekip wybiegała na rozgrzewkę. Allianz Arena na dobre kilka sekund zamieniała się wówczas w istne...