Żużel. Falubaz w opałach! Mrozek dotrzymał słowa! (RELACJA)

1 dzień temu

Rybniczanie nie mogli mówić o udanej inauguracji spotkania. Najpierw Nicki Pedersen, przewodzący pierwotnie stawce, zarobił ostrzeżenie. Później zaś od jednego z butów Duńczyka odczepiła się tzw. łyżwa, zwana także

„laczkiem”. Arbiter Krzysztof Meyze musiał więc przerwać ściganie i wykluczyć trzykrotnego mistrza świata. W powtórce duet Jensen-Pawlicki nie miał problemów z pokonaniem Kacpra Pludry, choć to Jensen musiał się więcej napracować dla tej pozycji. Damian Ratajczak był tym, który przeciął linię mety jako pierwszy w biegu juniorskim. Z dużą stratą do niego jechał duet młodych „Rekinów”. Stawkę zamknął Eryk Farański, który nie miał szans na dogonienie rywali. Dalej natomiast obejrzeliśmy dwa remisy. W trzecim biegu zanosiło się na podwójny triumf ekipy Piotra Żyty, jednak Leon Madsen rzucił się w pogoń za rywalami. Maksym Drabik był poza jego zasięgiem, ale Gleb Czugunow stracił punkt na rzecz Jonasa Knudsena. Przebudzenie Rohana Tungate’a po słabszym okresie zwieńczyło serię. Australijczyk minął Jarosława Hampela, który mimo ochoty na dalszą walkę nie dał rady go dogonić. 10:14 to rezultat po czterech wyścigach meczu.

Żużel. Rozpoczynamy bitwę o medale i utrzymanie! Miedziński typuje półfinały!

W drugiej części spotkania gospodarze nie zamierzali złożyć broni. Co więcej, ruszyli do ataku. Rasmus Jensen wprawdzie ruszył spod taśmy jako pierwszy, ale już po chwili byli przed nim obaj gospodarze. W szóstym wyjeździe na tor podopieczni Piotra Protasiewicza mogli poprawić swoją zdobycz punktową, gdyby nie błąd Jonasa Knudsena. Przemysław Pawlicki utrzymał się na prowadzeniu i przywiózł trzy punkty, ale Knudsen pojechał zbyt szeroko. Na to tylko czekali Czugunow i Trześniewski, którzy wybili gościom z głowy biegowy triumf. Mocne uderzenie zaplanowali na koniec serii Rohan Tungate i Nicki Pedersen, nie wszystko jednak poszło zgodnie z planem. Duńczyk wysforował się na prowadzenie, nękał go Leon Madsen. Nie zabrał mu jednak trzech punktów. Ten triumf uczynił z Pedersena najstarszego triumfatora biegu w historii PGE Ekstraligi. Zielono-czarni dzięki temu wyszli na minimalne, dwupunktowe prowadzenie (22:20) w symbolicznej połowie meczu.

Para Hampel-Jensen popisała się w biegu ósmym lepszym startem z pól numer 2 i 4. Przechytrzył ich jednak coraz skuteczniejszy Gleb Czugunow. Dobrze radzący sobie na rybnickim owalu Przemysław Pawlicki ruszył bardzo dobrze ze startu w dziewiątej potyczce, ale Nicki Pedersen pokazał mu, kto tu rządzi. Do doświadczonego Duńczyka dołączył jeszcze Rohan Tumgate. Kacper Pludra mógł zostać triumfatorem dziesiątej odsłony zmagań, jednak przedłużona prosta dała upragnione zwycięstwo Leonowi Madsenowi. Wyższość przeciwników musiał uznać jadący drugi wyścig z rzędu Damian Ratajczak. 33:27 to liczbowe podsumowanie rywalizacji po 2/3 meczu.

Żużel. Rozsierdzony Madsen znów będzie znakomity? Protasiewicz przypomina!

Żużel. Motor jeszcze przegra! Mistrza i spadkowicza typuje… sztuczna inteligencja!

Maksym Drabik na otwarcie kolejnego fragmentu spotkania zostawił w pokonanym polu Przemysława Pawlickiego i Jarosława Hampela. Nicki Pedersen miał problemy, które sprawiły, iż do mety dojechał na szarym końcu stawki. W dwunastym wyjeździe na tor zielonogórzanie postawili na podwójną rezerwę taktyczną. W parku maszyn zostali Jonas Knudsen i Eryk Farański, do boju ruszyli Leon Madsen i zapracowany dziś Damian Ratajczak. Madsen był niepokonany, a jego młodszy kolega z pary drugą lokatę musiał sobie wypracować. Madsen poszedł, czy też pojechał za ciosem. Wygrał także trzynasty, już planowy w swoim wykonaniu, wyścig. Nie miał jednak wsparcia w rodaku Rasmusie Jensenie, czuł za to na plecach oddech Czugunowa i Tungate’a. Na dwa biegi przed końcem rywalizacji między zespołami były dwa punkty różnicy – wynik wynosił 40:38.

Żużel. Z bieżączką nic nie wygra? O hejcie na Przyjemskiego i cyrku w Zielonej

Czternasta odsłona rywalizacji przyniosła dobry start Damiana Ratajczaka, ale na pierwszym łuku Nicki Pedersen przeszkodził koledze z pary. Rohan Tungate wskutek tego upadł. Arbiter Meyze zdecydował się na wykluczenie 48-latka. Osamotniony Australijczyk w drugim podejściu nie zostawił rywalom choćby milimetra miejsca. To oznaczało wynik 43:41 przed ostatnim wyścigiem i przez cały czas maksymalne emocje. Maksym Drabik i Przemysław Pawlicki w ostatnim biegu starli się o trzy punkty. To wykorzystał Leon Madsen. On ostatecznie przywiózł do mety trzy oczka, które zdecydowały o tym, iż padł remis, a szala zwycięstwa przechyliła się na stronę gospodarzy. To oni pojadą do Zielonej Góry z dwupunktowym zapasem.

15.runda PGE Ekstraligi (mecz o miejsce 5.-6.)

Innpro ROW Rybnik-Stelmet Falubaz Zielona Góra 46:44

Innpro ROW: Nicki Pedersen 6 (w,3,3,0,w), Rohan Tungate 10+2 (3,1,2*,1*,3), Kacper Pludra 4+2 (1,2*,1*,0), Maksym Drabik 13 (3,3,2,3,2), Gleb Czugunow 6+1 (0,2,3,2,1*), Kacper Tkocz 2 (2,0,0), Paweł Trześniewski 3+2 (1*,1*,1), Jesper Knudsen 0 (NS)

Stelmet Falubaz: Przemysław Pawlicki 7+1 (2*,3,0,2,0), Jonas Knudsen 1+1 (1*,0,-,-,-), Rasmus Jensen 5+1 (3,1,1*,0), Jarosław Hampel 6+1 (2,0,2,1*,1), Leon Madsen 16 (2,2,3,3,3,3), Damian Ratajczak 9+2 (3,1*,1,0,2*,2), Eryk Farański 0 (0,0,-), Michał Curzytek 0 (NS)

Bieg po biegu:

1. JENSEN, Pawlicki, Pludra, Pedersen (w) 1:5

2. RATAJCZAK, Tkocz, Trześniewski, Farański 3:3 (4:8)

3. DRABIK, Madsen, Jo. Knudsen, Czugunow 3:3 (7:11)

4. TUNGATE, Hampel, Ratajczak, Tkocz 3:3 (10:14)

5. DRABIK, Pludra, Jensen, Hampel 5:1 (15:15)

6. PAWLICKI, Czugunow, Trześniewski, Jo. Knudsen 3:3 (18:18)

7. PEDERSEN, Madsen, Tungate, Farański 4:2 (22:20)

8. CZUGUNOW, Hampel, Jensen, Tkocz 3:3 (25:23)

9. PEDERSEN, Tungate, Ratajczak, Pawlicki 5:1 (30:24)

10. MADSEN, Drabik, Pludra, Ratajczak 3:3 (33:27)

11. DRABIK, Pawlicki, Hampel, Pedersen 3:3 (36:30)

12. MADSEN, Ratajczak, Trześniewski, Pludra 1;5 (37:35)

13. MADSEN, Czugunow, Tungate, Jensen 3:3 (40:38)

14. TUNGATE, Ratajczak, Hampel, Pedersen (w) 3:3 (43:41)

15. MADSEN, Drabik, Czugunow, Pawlicki 3:3 (46:44)

Idź do oryginalnego materiału