Żużel. Madsen pod ostrzałem. Rozbija bank, mimo najgorszego sezonu od lat?

4 godzin temu

Ponad pół miliona złotych zarobił Leon Madsen w Stelmet Falubazie Zielona Góra w pierwszych pięciu kolejkach PGE Ekstraligi 2025. jeżeli dodamy kwotę za podpis, to przychody Duńczyka przekraczają już dwa miliony złotych. To wręcz zdumiewające, skoro z każdej strony Madsen spotyka się z krytyką za swoje słabe występy. Ten sezon jest dla byłego dwukrotnego wicemistrza świata najgorszym od lat. Poniżej przedstawiamy druzgocącą statystykę.

Dokładne zarobki Madsena w Zielonej Górze owiane są tajemnicą, jednak w środowisku padają nieoficjalne kwoty. Najczęściej mówi się o 1,5 miliona złotych za podpis i 12-14 tysięcy złotych za każdy zdobyty punkt. Duńczyk w pięciu dotychczasowych meczach zdobył 41 punktów oraz 5 bonusów. Przy założeniu, iż stawka wynosi 12 tysięcy, z toru podniósł już ponad pół miliona – 552 tysiące. Przy gaży w wysokości 14 tysięcy, kwota robi się jeszcze bardziej zawrotna – 664.

Żużel. Transfery. Szczegóły kontraktu wielkiego talentu. PGE Ekstraliga poczeka?

W Zielonej Górze nie zamiatają problemu pod dywan. Dyrektor sportowy Piotr Protasiewicz w mediach ostro komentuje postawę swojego lidera. Lidera, który w okresie 2025 wygrał zaledwie 3 z 26 wyścigów i ze średnią biegową 1,769 plasuje się dopiero na 22. miejscu spośród wszystkich sklasyfikowanych zawodników PGE Ekstraligi. To najgorsze „liczby” od 2013 roku, kiedy Madsen miał 25 lat i – jeżdżąc dla Unii Tarnów – tylko aspirował do grona światowej czołówki.

Teraz sytuacja żużlowca zmieniła się o 180 stopni. We Włókniarzu Częstochowa, gdzie startował w latach 2017-2024, stał się prawdziwą gwiazdą ligi. W klubie spod Jasnej Góry nigdy z wynikami nie zszedł poniżej TOP5 PGE Ekstraligi, a w okresie 2019 okazał się najskuteczniejszym zawodnikiem. Wiele mówiło się, iż obecność Madsena nie działa najlepiej na atmosferę, ale do klasy sportowej nie można się przyczepić. Zmieniło się to teraz, po transferze do Falubazu.

Trzy wygrane wyścigi w pięciu meczach, to wynik naprawdę zatrważający. W Częstochowie zdarzały się takie sezony, kiedy Madsen już po inauguracji miał więcej „trójek”. Sprawdziliśmy to.

Żużel. Apel Kasprzaka w sprawie Kaczmarka, słowa chwytają za serce! „Zrobię wszystko, by mu pomóc„

Oto ostatnie inauguracje Madsena:
Sezon 2017 – trzy „trójki” w domowym meczu z ROW-em Rybnik
Sezon 2018 – trzy „trójki” w wyjazdowym meczu z GKM-em Grudziądz
Sezon 2019 – cztery „trójki” w domowym meczu ze Stalą Gorzów
Sezon 2020 – dwie „trójki” w domowym meczu z GKM-em Grudziądz, ale wówczas trzykrotnie przegrał z niepokonanym Artiomem Łagutą”
Sezon 2021 – trzy „trójki” w wyjazdowym meczu z Motorem Lublin
Sezon 2022 – trzy „trójki” w domowym meczu z Unią Leszno
Sezon 2023 – trzy „trójki” w wyjazdowym meczu z GKM-em Grudziądz
Sezon 2024 – cztery „trójki” w wyjazdowym meczu z Unią Leszno

Zmiana w składzie PSŻ-u?! To może być ostatnia szansa!

Idź do oryginalnego materiału