Żużel. Niebezpieczny upadek zawodnika Sparty! Może mówić o sporym szczęściu

5 godzin temu

Nieszczęśliwie zakończył się dzisiejszy mecz brytyjskiej Premiership dla Dana Bewleya. Zawodnik reprezentujący w Polsce Betard Spartę Wrocław zaliczył groźnie wyglądający upadek na prowadzeniu, a szybka reakcja kolegów z toru pozwoliła uniknąć gorszych obrażeń.

Dan Bewley niemiło będzie wspominał dzisiejszy wieczór. Jego Belle Vue Aces uległo w Leicester aż 30 punktami, choć sam jechał całkiem nieźle. Niestety do niebezpiecznych scen doszło w 13. biegu. Brytyjczyk jechał na prowadzeniu, ale stracił panowanie nad motocyklem, po czym z impetem uderzył w tor. Zawodnik przez chwilę leżał na torze, ale na szczęście wrócił do parku maszyn.

– Dan wrócił do boksu i jest trochę poturbowany oraz posiniaczony, ale nie sądzę, żeby po tym całym zamieszaniu mógł odnieść jakieś poważne obrażenia, powiedziałbym, iż jest trochę poobijany – przekazał po meczu Mark Lemon, menadżer Belle Vue Aces.

Żużel. Ogromny pech Małkiewicza! Ból uniemożliwił mu ściganie

Żużel. Przepraszają za sceny na Grand Prix w Manchesterze! Chodzi o bilety

Niewiele brakowało, a mogłoby się skończyć znacznie gorzej. Bewley może mówić o sporym szczęściu, gdyż tylko fenomenalny refleks jego przeciwników sprawił, iż ci nie uderzyli w niego swoimi motocyklami.

– Tak, to naprawdę przerażający moment dla wszystkich. Czas reakcji zawodników z tyłu był całkiem imponujący. Pomogło to uniknąć większych skutków – powiedział Lemon.

Żużel. Prezes Włókniarza grzmi! Mówi o transferach

Przypomnijmy, iż już jutro Betard Sparta Wrocław podejmie na domowym obiekcie beniaminka z Rybnika. Wicemistrzowie Polski mają ogromnego pecha w tym sezonie, gdyż niemal każdy zawodnik z podstawowego składu walczy z dolegliwościami.

ODWIEDZILIŚMY SKLEP DANA BEWLEYA

Idź do oryginalnego materiału