Żużel. Polska znowu ze złotem! Wytrzymali próbę nerwów (RELACJA)

9 godzin temu

Po roku przerwy, finał Drużynowych Mistrzostw Europy U24 wrócił do Macon. Deszczowa aura z pewnością przestraszyła niektórych żużlowców, których zaraz po zawodach czekała wielogodzinna droga powrotna na polskie tory. Jednakże odpowiednia praca osób funkcyjnych sprawiła, iż zawody odjechano bez większych problemów. Do walki o tytuł stanęły cztery reprezentacje. Tytułu sprzed roku bronili Polacy, ale zdecydowanie groźnie wyglądała reprezentacja Danii. Jak się okazało, to ona później była głównym rywalem Biało-Czerwonych w walce o miano DME U24.

Polacy i Duńczycy szli ze sobą łeb w łeb od samego początku. Mikkel Andersen w pierwszych trzech startach nie zaznał smaku porażki. Zawodnika H.Skrzydlewska Orła Łódź pokonał dopiero Wiktor Przyjemski, doprowadzając wówczas do wyrównania stanu turnieju. Zwycięstwo Ratajczaka w czternastym biegu zawodów przywróciło Reprezentacje Polski na prowadzenie w DME U24. Francuski tor początkowo sprawiał kłopoty poszczególnym zawodnikom, ale z biegiem czasu dochodziło do zapoznania się przez nich z charakterystycznym owalem. Duńczycy oszczędzali Benjamina Basso do ostatniej serii przed biegami nominowanymi. Dopiero w czternastym zmienił on Jonasa Knudsena, ale Ratajczak okazał się lepszy. Brytyjczycy natomiast rozgościli się na trzecim miejscu, ponieważ gospodarze – Francuzi mieli problem z punktowaniem. Przeciętnie wyglądająca kadra zdobywała pojedyncze punkty za sprawą Mathiasa Tresarrieu.

Żużel. Dudek zbliża się do SGP! Biało-czerwona czołówka (KLASYFIKACJA SEC)

Żużel. Madsen królem Guestrow! Dudek zrobił krok do złota SEC!(RELACJA)

Kiedy wydawało się, iż przed biegami nominowanymi Polacy utrzymają przewagę, maszyna Bartłomieja Kowalskiego odmówiła posłuszeństwa. Wykorzystał to Villads Nagel, który przyjechał przed Leonem Flintem i Mathiasem Tresarrieu. Duńczyk reprezentujący Pronergy Polonię Piła wyprowadził reprezentację Kraju Hamleta na punktowe prowadzenie. Wprowadziło to sporą nerwowość w szeregach Biało-Czerwonych, którzy przed dwoma latami w Macon stawali na najwyższym stopniu podium.

Polacy nie przegrali jakiegokolwiek biegu w ostatniej serii, pieczętując swoje zwycięstwo na francuskiej ziemi. Podopieczni Rafała Dobruckiego zgromadzili 48 punktów, wyprzedzając Duńczyków o trzy punkty. Wiktor Przyjemski pojechał zdecydowanie najlepiej, przegrywając tylko raz. Jakub Miśkowiak i Damian Ratajczak przekuli się po słabszych biegach, a Bartłomiej Kowalski dowiózł w najważniejszym momencie turnieju. Jakub Krawczyk nie zanotował choćby jednego biegu, co wydawało się dziwne. Wśród Duńczyków najlepiej wypadali Mikkel Andersen czy Villads Nagel. Trzecie miejsce zajęli Brytyjczycy.

Wyniki(za live.baansportfansite.nl):

I. Polska: 48
5. Bartłomiej Kowalski 9 (2,3,1,D,3)
6. Jakub Miśkowiak 13 (3,1,3,3,3)
7. Damian Ratajczak 12 (1,3,2,3,3)
8. Wiktor Przyjemski 14 (3,3,2,3,3)
18. Jakub Krawczyk – ns

II. Dania: 45
13. Villads Nagel 12 (2,2,3,3,2)
14. Bastian Pedersen 10 (1,2,3,2,2)
15. Jonas Knudsen 8 (2,2,2,-,2)
16. Mikkel Andersen (3,3,3,2,2) 13
20. Benjamin Basso 2 (2)

III. Wielka Brytania: 23
1. Leon Flint 7 (2,1,1,2,1)
2. Sam Hagon 5 (0,1,2,1,1)
3. Luke Harrison 2 (-,-,-,1,1)
4. Dan Thompson 7 (3,2,1,1,0)
17. Jake Mulford 2 (1,1,0)

IV. Francja: 4
9. Mathias Tresarrieu 4 (1,0,1,1,1)
10. Tino Bouin 0 (0,0,0,D,0)
11. Theo Ugoni 0 (0,0,0,0,0)
12. Antonie Desserprix (0,-,0,-,
19. Noah Urda (0,0,

Bieg po biegu:

1. THOMPSON, Kowalski, Pedersen, Desserprix

2. MIŚKOWIAK, Nagel, Mulford, Ugoni

3. PRZYJEMSKI, Knudsen, Tresarrieu, Hagon

4. ANDERSEN, Flint, Ratajczak, Bouin

5. ANDERSEN, Thompson, Miśkowiak, Tresarrieu

6. KOWALSKI, Knudsen, Mulford, Bouin

7. RATAJCZAK, Nagel, Hagon, Urda

8. PRZYJEMSKI, Pedersen, Flint, Ugoni

9. NAGEL, Przyjemski, Thompson, Bouin

10. PEDERSEN, Ratajczak, Tresarrieu, Mulford

11. ANDERSEN, Hagon, Kowalski, Ugoni