Polska górą po raz piętnasty! Biało-czerwoni oparli szarżę rywali

speedwaynews.pl 13 godzin temu

Szarża Duńczyków

To nie było łatwe złoto. Polacy do końca musieli odpierać ataki Skandynawów. Dość powiedzieć, iż to żużlowcy z kraju ze stolicą w Kopenhadze prowadzili przed ostatnią serią startów. Rodacy Nickiego Pedersena świetnie poczuli się w środkowej części zawodów.

Duńczycy wraz z Polakami wymieniali się co chwila ciosami. Jednym z bardziej kluczowych momentów mógł okazać się defekt Bartłomieja Kowalskiego. Polak w 13. biegu jechał jako 2., ale tuż po wyjściu z ostatniego łuku zdefektował, co wykorzystał Sam Hagon.

Pomijając pierwszy bieg, w którym triumfował Dan Thompson, dwie biało-czerwone ekipy wygrały wszystkie wyścigi. Polacy przy swoich nazwiskach mieli aż trzynaście „trójek”, przy sześciu Duńczyków. Skandynawowie zaliczali jednak mniej wpadek. Na niższej pozycji niż drugiej, przyjechał tylko Bastian Pedersen. Dla porównania pośród podopiecznych Rafała Dobruckiego takich sytuacji się nazbierało. Należy tutaj jednak wyłączyć Wiktora Przyjemskiego, który w pięciu swoich startach zgromadził 14 punktów.

Francja dla wychowanka Polonii Bydgoszcz jest zresztą szczęśliwa. Rok temu właśnie w Mâcon wywalczył przepustkę do cyklu SGP 2, który padł jego łupem. Z kolei dwa miesiące temu w Lamothe-Landerron uzyskał bilet do turnieju SEC Challenge w Stralsund.

Jak on to wytrzymał?

Zawody nie należały do tych z gatunku najciekawszych. Na palcach jednej ręki można było policzyć manewry wyprzedzania. W większości biegów o wszystkim decydował start, a także rozegranie pierwszego łuku. Polacy zwycięstwo zapewnili sobie tym, iż w ostatniej serii byli bezbłędni.

Tutaj należy jednak wyróżnić Jakuba Miśkowiaka. Siostrzeniec słynnego Roberta cały czas był atakowany przez Villadsa Nagela. Duńczyk jechał na limicie, raz prawie wpadając w tylne koło Polaka na prostej. Skandynaw na samym końcu podjął ostatnią, ale jakże odważną próbę manewru wyprzedzania. Znalazł się po wewnętrznej stronie toru, gdy wraz z Miśkowiakiem wychodzili z pierwszego łuku. Były stały uczestnik cyklu SGP 2 chciał wejść Polakowi pod łokieć, przedłużył wejście w drugi wiraż, ale „Misiek” nie dał odebrać sobie prowadzenia.

Biorąc pod uwagę wcześniejsze wcielenia tego turnieju, to piętnasty złoty medal biało-czerwonych.

Słówko o gospodarzach

Nie ma co ukrywać, iż na tle pozostałych ekip, Francuzi wypadali najmniej okazale. Trójkolorowi kadrowo wypadali o wiele słabiej niż rywale, ale chcieli pokazać się z jak najlepszej strony.

W dwudziestu biegach wywalczyli tylko 4 punkty. Autorem wszystkich był Mathias Trésarrieu. Swój moment mógł mieć Bouin, ale Francuz dał się wyprzedzić Damianowi Ratajczakowi.

WYNIKI

POLSKA: 48
5. Bartłomiej Kowalski (2,3,2,D,3) 10
6. Jakub Miśkowiak (3,1,3,3,3) 13
7. Damian Ratajczak (1,3,2,3,3) 12
8. Wiktor Przyjemski (3,3,2,3,3) 14
18. Jakub Krawczyk NS

DANIA: 45
13. Villads Nagel (2,2,3,3,2) 12
14. Bastian Pedersen (1,2,3,2,2) 10
15. Jonas Knudsen (2,2,2,-,2) 8
16. Mikkel Andersen (3,3,3,2,2) 13
20. Benjamin Basso (2) 2

WIELKA BRYTANIA: 23
1. Leon Flint (2,1,1,2,1) 7
2. Sam Hagon (0,1,1,1,1) 5
3. Luke Harrison (-,-,-,1,1) 2
4. Dan Thompson (3,2,1,1,0) 7
17. Jake Mulford (1,1,0) 2

FRANCJA: 4
9. Mathias Trésarrieu (1,0,1,1,-,1) 4
10. Tino Bouin (0,0,0,D,0) 0
11. Théo Ugoni (0,0,0,0,0) 0
12. Antoine Desserprix (0,-,-,0,0) 0
19. Noah Urda (0,0) 0

Bieg po biegu:
1. Thompson, Kowalski, Pedersen, Desserprix (3:2:0:1)
2. Miśkowiak, Nagel, Mulford, Ugoni (4:5:0:3)
3. Przyjemski, Knudsen, Trésarrieu, Hagon (4:8:1:5)
4. Andersen, Flint, Ratajczak, Bouin (6:9:1:8)
5. Andersen, Thompson, Miśkowiak, Trésarrieu (8:10:1:11)
6. Kowalski, Knudsen, Mulford, Bouin (9:13:1:13)
7. Ratajczak, Nagel, Hagon, Urda (10:16:1:15)
8. Przyjemski, Pedersen, Flint, Ugoni (11:19:1:17)
9. Nagel, Przyjemski, Thompson, Bouin (12:21:1:20)
10. Pedersen, Ratajczak, Trésarrieu, Mulford (12:23:2:23)
11. Andersen, Hagon, Kowalski, Ugoni (14:24:2:26)
12. Miśkowiak, Knudsen, Flint, Desserprix (15:27:2:28)
13. Przyjemski, Andersen, Harrison, Desserprix (16:30:2:30)
14. Ratajczak, Basso, Thompson, Ugoni (17:33:2:32)
15. Miśkowiak, Pedersen, Hagon, Bouin (D) (18:36:2:34)
16. Nagel, Flint, Trésarrieu, Kowalski (D) (20:36:3:37)
17. Kowalski, Knudsen, Harrison, Bouin (21:39:3:39)
18. Ratajczak, Pedersen, Hagon, Ugoni (22:42:3:41)
19. Miśkowiak, Nagel, Flint, Desserprix (23:45:3:43)
20. Przyjemski, Andersen, Trésarrieu, Thompson (23:48:4:45)

Polska – Jakub Miśkowiak
Mikkel Andersen
Leon Flint
Idź do oryginalnego materiału