Żużel. Przyjemski ze Srebrnym Kaskiem, sensacje na podium! (RELACJA)

6 godzin temu

Turniej o Srebrny Kask wrócił do miejsca, gdzie wszystko się zaczęło – do Świętochłowic, gdzie po raz pierwszy gościł w 1962 roku. Po świetnym turnieju Srebrny Kask trafia do tego, który jeszvze nie miał go w swojej kolekcji-Wiktora Przyjemskiego. Podium uzupełniają dwie sensacje-młodziutcy Paweł Sitek i Maksymilian Pawełczak.

W pierwszej serii obyło się bez większych niespodzianek, bowiem zwycięstwa odnieśli faworyci. Bieg inauguracyjny zaliczył pewien falstart, bo zbyt wcześnie spod taśmy wyskoczyli Oskar Paluch i Bartosz Bańbor. Młody zawodnik Gezet Stali Gorzów zarobił ostrzeżenie, co nie przeszkodziło mu zwyciężyć w powtórce. I w drugim wyjeździe na tor kilka było walki, gdyż tuż po starcie kwestię zwycięstwa rozstrzygnął Wiktor Przyjemski. Trzecie ściganie przyniosło z kolei wiktorię zawodnika z niedalekiej Rudy Śląskiej, czyli Sebastiana Kowolika. Pewnym triumfatorem ostatniej gonitwy tej serii został Kacper Łobodziński, obdarzony już sporym ekstraligowym doświadczeniem. Pecha miał za to Bartosz Jaworski, który nie ukończył biegu z powodu upadku.

Kacper Andrzejewski był tym, który w piątej gonitwie wykorzystał atut czwartego toru i zabrał zwycięstwo Kacprowi Łobodzińskiemu. Także Paweł Sitek, noszący żółte nakrycie głowy, zwyciężył w szóstej odsłonie rywalizacji. Zaskakiwać może pozycja Bartosza Bańbora, ubiegłorocznego triumfatora, który po dwóch seriach nie misł na swoim koncie ani jednego punktu. Marcel Kowolik miał ochotę na drugie biegowe zwycięstwo i po starcie siódmego biegu zamknął resztę stawki. Pojechał jednak za szeroko, a powstałą przestrzeń wykorzystał Antoni Mencel. Kowolik skończył trzeci, gdyż przed nim zameldował się jeszcze Kevin Małkiewicz. Na zakończenie tej części zawodów mierzyli się dwaj niepokonani po pierwszym starcie Wiktor Przyjemski i Oskar Paluch. Gdzie dwóch się jednak bije, tam trzeci korzysta. Lepiej spod taśmy ruszył Wiktor Rafalski, a czwarty tor uprzywilejował tym razem Oskara Hurysza. Paluch i Przyjemski musieli zadowolić się dwoma ostatnimi pozycjami.

Trzecią serię startów zapoczątkował równy start całej czwórki, do przodu popędzili jednak Marcel Kowolik i Damian Ratajczak. Pogodził ich Paweł Sitek, który był pierwszym zwycięzcą z pierwszego pola. Bartosz Bańbor przełamał w końcu swoją niemoc, zgarniając wygraną w biegu dziesiątym. Maksymilian Pawełczak pokazał się z ambitnej strony, walcząc z Wiktorem Przyjemskim o prymat w jedenastym ściganiu. Bardziej utytułowany rywal jednak zwyciężył. Jan Przanowski wyprzedził Oskara Palucha, zamykając go tuż po starcie. Bez szans tym razem był Kacper Łobodziński.

Maksymilian Pawełczak na swój ligowy debiut musi jeszcze poczekać, ale na razie mogła ucieszyć go wiktoria w wyścigu Srebrnego Kasku. Damian Ratajczak przegrał staet do wyścigu trzynastego i musiał zadowolić się dwójką. W biegu czternastym, gdy zmierzyli się faworyci, znów trzy punkty dla Wiktora Przyjemskiego. W piętnastej odsłonie zmagań na tor upadł Oskar Hurysz, podniósł się jednak z toru. Jan Przanowski miał prostą drogę do wygranej, za nim do mety przyjechał Patryk Budniak. Domykając ten fragment zawodów, zwycięski okazał się Oskar Paluch. Gorzowianin wyprzedził szybszego po starcie z drugiego tory Pawła Sitka.

Wiktor Przyjemski potwierdził swoją klasę, zwyciężając w gonitwie 17. Oznaczało to, iż rywalizację w turnieju zasadniczym zakończy z trzynastoma punktami. Damian Ratajczak naciskał Jana Przanowskiego i ostatecznie przyjechał do mety na drugim miejscu. Pechowcem wyścigu osiemnastego został Kacper Andrzejewski. Start został przerwany, a arbiter Bartosz Ignaszewski dopatrzył się ruchu na starcie. Zawodnik klubu z Bydgoszczy miał już ostrzeżenie, pożegnał się więc ze stawką. W jego miejsce pojechał Piotr Świercz, ale i on rywalizacji nie ukończył – miał defekt. Szans rywalom nie dał Antoni Mencel. Paweł Sitek świetnie wystartował w dziewiętnastej odsłonie zmagań, ale bezkonkurencyjny był Kevin Małkiewicz. Takie rozstrzygnięcie oznaczało, iż pewny wygranej może już być Wiktor Przyjemski. Ostatnie rozdanie punktowe to pewna wygrana Maksymiliana Pawełczaka, oznaczająca, iż zakończy zawody z dwucyfrowym wynikiem punktowym na podium.

Texom Turniej o Srebrny Kask 2025-Świętochłowice

1. Wiktor Przyjemski (Orlen Oil Motor Lublin) 13 (3,1,3,3,3)

2. Paweł Sitek (Moonfin Malesa Ostrów) 12 (2,3,3,2,2)

3. Maksymilian Pawełczak (Abramczyk Polonia Bydgoszcz) 11 (1,2,2,3,3)

4. Jan Przanowski (Bayersystem GKM Grudziądz) 10 (2,1,3,3,1)

5. Antoni Mencel (Fogo Unia Leszno) 9 (1,3,2,0,3)

6. Kevin Małkiewicz (Bayersystem GKM Grudziądz) 9 (2,2,1,1,3)

7. Marcel Kowolik (Betard Sparta Wrocław) 9 (3,1,1,2,2)

8. Oskar Paluch (Gezet Stal Gorzów) 8 (3,0,1,3,1)

9. Damian Ratajczak (Stelmet Falubaz Zielona Góra) 8 (1,1,2,2,2)

10. Kacper Łobodziński (Bayersystem GKM Grudziądz) 7 (3,2,0,1,1)

11. Oskar Hurysz (Stelmet Falubaz Zielona Góra) 6 (2,3,0,u,1)