Żużel. Testy bohatera Falubazu. Będzie jeszcze szybszy?

5 godzin temu

Damian Ratajczak był obok Przemysława Pawlickiego najskuteczniejszym żużlowcem Stelmet Falubazu w zwycięskim starciu z PRES Grupą Deweloperską Toruń. Transfer uzdolnionego juniora w końcu zaczyna się spłacać. Okazuje się, iż wychowanek Unii Leszno może być jeszcze szybszy.

Już podczas wcześniejszego meczu w Gorzowie Ratajczak dawał sygnały, iż jego forma rośnie. Prawdziwy przełom przyszedł jednak w spotkaniu z torunianami. Młodzieżowiec zdobył z bonusami 10 punktów, pokonując takich rywali jak Robert Lambert, Emil Sajfutdinow czy Mikkel Michelsen. Piotr Protasiewicz przyznał, iż poprawa wyników to zasługa pracy nad techniką startów — elementu, który dotychczas był najsłabszą stroną zawodnika.

Żużel. Rok temu zaczarował Narodowy. Doyle mówi o drugim złocie!

Żużel. Polis odszedł z klubu! „Wolał jechać w Niemczech”

W piątkowe popołudnie na torze w Zielonej Górze rozegrano rundę DMPJ. Ratajczak wziął udział w pięciu wyścigach i dopiero w ostatniej gonitwie zaznał gorycz porażki, ostatecznie inkasując 14 „oczek”. Po zawodach przyznał, iż tego dnia testował nową jednostkę.

– Po raz pierwszy miałem pod siedzeniem silnik o takiej charakterystyce. Chcieliśmy „coś popsuć” w ostatnim wyścigu, by sprawdzić, jak ta jednostka się zachowuje. Gdzie, jak nie na takich zawodach? Teraz wiem więcej o tym silniku na przyszłość. Cieszę się, iż mogłem go przetestować, bo wiadomo, iż jazda spod taśmy w czwórkę to zupełnie co innego niż trening – powiedział dla Radia Zielona Góra.

Dobra forma młodzieżowca wydaje się być kluczowa dla Falubazu na pozostałą część rundy zasadniczej. Przypomnijmy, iż w 6. kolejce Falubaz wybierze się do Częstochowy, a następnie podejmie u siebie Innpro ROW Rybnik.

REKLAMA +18

Idź do oryginalnego materiału