Nicolai Klindt uzupełnił skład Texom Stali Rzeszów na sezon 2025, choć jeszcze kilka dni przed podpisaniem kontraktu w klubie dementowano zainteresowanie Duńczykiem. – Sytuacja zmieniła się w momencie wypadku Jacoba Thorssella. To był czas na podjęcie szybkiej decyzji – tłumaczy w rozmowie z naszym portalem Paweł Piskorz. Menedżer rzeszowskiego klubu po chwili dodał jednak, iż doświadczony Klindt nie dostanie miejsca w składzie za darmo. Ponadto prezes Michał Drymajło miał podpisać korzystny kontrakt dla Stali. – Nicolai ma pieniądze na torze – zdradza Piskorz.
Klindt jest zawodnikiem po przejściach, ostatnio miał wielkiego pecha. Poprzednie dwa sezony w Wybrzeżu Gdańsk kończył przedwcześnie z powodu poważnych kontuzji. W listopadzie nie porozumiał się z żadnym klubem, więc podpisał tylko kontrakt warszawski z ośrodkiem z Ostrowa. Od tego czasu rozglądał się za nowym miejscem pracy. Sam choćby pytał o angaż w Texom Stali po wypadku Taia Woffindena. Wówczas rzeszowianie nie byli nim zainteresowani, postanowili dać szansę Davidowi Bellego.
Zbiórka pieniędzy na leczenie Daniela Kaczmarka. Każdy może kupić „wirtualny bilet”
Sztab szkoleniowy oczekiwał od Francuza zdobyczy w okolicach 7-9 punktów. Zawodnik Stali tylko w jednym z trzech występów zrealizował ten cel. Paweł Piskorz mówi jednak, iż forma Bellego nie miała znaczenia przy zakontraktowaniu Klindta. – Sytuacja zmieniła się w momencie wypadku Jacoba Thorssella. Okazało się, iż mamy dwóch zawodników z potencjalną kontuzją (wcześniej w meczu Stali upadł Bellego – dop. red.). To był czas na podjęcie szybkiej decyzji – podkreśla menedżer.
GKM Grudziądz z większym stadionem?! Fiałkowski: Należy to się kibicom
Kontrakt Klindta nie nadszarpnie klubowego budżetu. Zarobki Duńczyka są uzależnione od jego dyspozycji. – Dogadaliśmy się z Nicolai’em na takich warunkach, iż pieniądze ma na torze. Zawodnik wie, na jakiej zasadzie do nas przychodzi. To nie jest tak, iż od razu wskakuje do składu, tylko mamy jednego zawodnika więcej. W meczu pojadą najlepsi w danym momencie. Nie jest powiedziane, iż David traci miejsce w drużynie – kontynuuje nasz rozmówca.
W niedzielnych derbach z Autona Unią Tarnów Bellego ma jednak zostać zastąpiony przez Klindta. – David dzień wcześniej wystąpi w turnieju eliminacyjnym do SEC Challenge w Lamothe-Landerron. Ciężko będzie wrócić z Francji z całym sprzętem na niedzielę, więc pewnie zadebiutuje Nicolai. Ale powtórzę jednak raz jeszcze – David nie jest odstawiony od składu – podsumowuje Piskorz.
Madsen pod ostrzałem. Rozbija bank, mimo najgorszego sezonu od lat?