Asy i Cieniasy 7. kolejki KLŻ

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Za nami już połowa rundy zasadniczej na najniższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Siódma runda zmagań w KLŻ przyniosła nam sporo emocji. W Niemczech miejscowe „Diabły” w starciu na dole tabeli do samego końca walczyły o pierwsze ligowe punkty z opolskim Kolajarzem. W Pile w spotkaniu „na wodzie” Polonia próbowała pokonać faworyta z Gdańska, natomiast na koniec Ultrapur Start Gniezno pewnie pokonał Speedway Kraków. Wszystkie mecze miały swoich bohaterów oraz antybohaterów, którzy zasilili szeregi „Asów” oraz „Cieniasów”.

Obydwie drużyny zostały złożone zgodnie z ligowym regulaminem, czyli zawiera minimum dwóch krajowych seniorów, dwóch krajowych młodzieżowców oraz zawodnika do lat 24. Dodajmy przy okazji, iż w przypadku Lokomotivu Daugavpils za zawodników krajowych uznajemy Łotyszy, a Trans MF Landshut Devils – Niemców.

Drużyna „Asów” 7. kolejki KLŻ

Benjamin Basso (Wybrzeże Gdańsk)

24-letni Duńczyk pokazuje, iż przenosiny ligę niżej był prawdziwym strzałem w dziesiątkę i jest jednym z najlepszych zawodników KLŻ. Jak na zawodnika z Kraju Hamleta przystało, świetnie sobie poradził w deszczowych warunkach, będąc architektem triumfu swojej drużyny.

Oskar Polis (OK Kolejarz Opole)

Opolanie nieustannie zawodzą w tym sezonie, jednak do Polisa nikt nie może mieć w tym sezonie większych pretensji. Nie inaczej było w Landshut, gdzie tak naprawdę zaliczył tylko jedną wpadkę. Oprócz podwójnej porażki w trzynastym biegu był niemal nieuchwytny dla „Diabłów” z Landshut. Po raz kolejny pokazał, iż jest najlepszym Polakiem na tym szczeblu rozgrywek.

Bastian Pedersen (Ultrapur Start Gniezno)

Być może niedzielny rywal gnieźnian nie był z najwyższej półki, jednak 19-latek pojechał tak jak z drużyną z niższej półki należało pojechać. Pedersen zaliczyłby wręcz idealne spotkanie gdyby nie upadek (nie z jego winy) w ostatnim starcie. W zasadniczej części spotkania syn Ronni’ego nie miał sobie równych.

Hubert Łęgowik (OK Kolejarz Opole)

W ostatniej kolejce zasilił w naszym zestawieniu szeregi „Cieniasów”, więc 30-latek błyskawicznie się zrehabilitował i był liderem opolan w Landshut. Zaliczył fantastyczny początek spotkania, jednak troszkę uciekła mu końcówka. Niemniej jednak, wraz z Polisem był główną lokomotywą „Kolejarzy”.

Jonas Seifert-Salk (Pronergy Polonia Piła)

Kolejny w tym zestawieniu zawodnik, który przegrał swoje spotkanie. Nie mogliśmy jednak przejść wobec niego obojętnie, bo w tych jedynie trzech biegach był prawdziwym liderem pilan. Odniósł tylko jedną porażkę – z równie silnym rodakiem, Timem Sorensenem.

Marcel Juskowiak (Ultrapur Start Gniezno)

Zrobił swoje, zdobywając pięć punktów w czterech biegach. Wychowanek Fogo Unii Leszno był bezbłędny w starciach z krakowskimi rówieśnikami, jednak nie udało mu się pokonać żadnego z seniorów.

Oskar Stępień (OK Kolejarz Opole)

20-latek zalicza znakomity sezon, bowiem jest to kolejna obecność tego zawodnika w naszym zestawieniu. W Niemczech nie tylko wygrał bieg juniorski, ale też dorzucił bardzo cenne zwycięstwo w biegu numer cztery, gdzie pokonał świetnie dysponowanego tego dnia Charlesa Wrighta.

Drużyna „Cieniasów” 7. kolejki KLŻ

Jesse Mustonen (Speedway Kraków)

30-latek był jedynie tłem dla Ultrapur Startu Gniezno. Po dwóch bezbarwnych występach dostał jeszcze szansę, zdobywając jeden punkt w jedenastym biegu pokonując Marcela Juskowiaka. Nie miał jednak stuprocentowej skuteczności przeciwko gnieźnieńskim juniorem, bo w szóstym wyścigu przegrał z Patrykiem Budniakiem.

Stanisław Mielniczuk (OK Kolejarz Opole)

Skoro aż trzech zawodników opolan znalazło się w drużynie „Asów”, a Kolejarz przyjechał z Niemiec na tarczy, to oznacza, iż ktoś musiał pojechać poniżej oczekiwań. To właśnie Ukrainiec jest głównym winnym porażki, bo w trzech biegach nie pokonał ani jednego rywala, a wszystkie biegi z jego udziałem kończyły się podwójną porażką „Kolejarzy”.

Kevin Wölbert (Trans MF Landshut Devils)

Niedziela zdecydowanie nie była dniem Niemca, który zdobył zaledwie trzy punkty i bonus w czterech startach. Ponadto w biegach z jego udziałem „Diabły” poniosły jedyne dwie podwójne porażki. Na szczęście jednak da się znaleźć w jego występie pozytywy, bo wraz z Charlesem Wrightem dowiózł do mety jedno podwójne zwycięstwo.

Krzysztof Sadurski (Pronergy Polonia Piła)

Przebył drogę wprost przeciwną do Łęgowika – ostatnio sporo go chwaliliśmy, jednak za występ przeciwko gdańszczanom ląduje w drużynie „Cieniasów”. W dwóch biegach nie zdobył żadnego punktu, jednak na swoje usprawiedliwienie może powiedzieć, iż nie miał okazji do poprawy, bo spotkanie zostało zakończone przed czasem.

Krystian Pieszczek (Wybrzeże Gdańsk)

Nie był to wcale najgorszy występ, jednak prawdę mówiąc, była to udana kolejka dla wszystkich seniorów, a kogoś trzeba było nominować. Pieszczek zdobył cztery punkty w trzech biegach, jednak na uzasadnienie naszego wyboru dodamy, iż nie pokonał żadnego seniora pilan.

Jakub Fabisz (OK Kolejarz Opole)

Podobnie jak Sadurski, w ciągu jednej kolejki przeszedł drogę od „Asów” do „Cieniasów”. W Landshut w trzech biegach nie zdobył ani jednego punktu.

Dawid Grzeszczyk (Speedway Kraków)

W dwóch biegach nie zdobył żadnego punktu i nie wyjechał już do trzeciego wyścigu. Mógł zapunktować w pierwszym starcie, jednak zanotował defekt w biegu w trzyosobowej stawce.

Benjamin Basso
Idź do oryginalnego materiału