Ben Askren po przeszczepie płuc zdołał wrócić na zapaśniczą matę. Powrót do zdrowia Amerykanina można uznać za wielki cud.
Ben Askren to były mistrz Bellatora i ONE, który spróbował również swoich sił w UFC, a jego historia idealnie nadaje się na film. W maju tego roku Amerykanin trafił do szpitala po zakażeniu gronkowcem. Jak później sam ujawnił był podpięty do aparatury, która podtrzymywała go przy życiu, gdyż jego serce czterokrotnie się zatrzymało i lekarze musieli walczyć o to, aby przywrócić mu funkcje życiowe.
Ben Askren dzięki pomocy specjalistów zdołał przetrwać, a następnie przeszedł podwójny przeszczep płuc. Zawodnik na początku lipca zamieścił pierwsze nagranie po skomplikowanej operacji, kiedy ledwie potrafił mówić i stracił, aż 22 kilogramy wagi.
Później co jakiś czas Ben zaskakiwał kibiców i kolegów po fachu kolejnymi dobrymi informacjami. Najpierw prezentował jak ponownie uczy się wstawać z łożka, później stopniowo wzmacniał ciało by mógł się ponownie „nauczyć” chodzenia.
Ben Askren wrócił na zapaśniczą matę
Ben Askren po przeszczepie płuc wrócił na zapaśniczą matę. Zawodnik przekazał świetne informacje w najnowszym wpisie na IG.
– 4 miesiące temu byłem na łożu śmierci. 3 miesiące temu nie potrafiłem sam stać. 2 miesiące temu wciąż używałem chodzika. Jaka jest twoja wymówka? Zawiąż ciasno buty i zabieraj się do pracy!
Ben Askren podziękował również całej społeczności związanej ze sportami walki za nieustanne wsparcie i pomoc w bardzo ciężkich chwilach.
















