Nie milkną echa afery w reprezentacji Polski. Chodzi o sytuację dotyczącą odebrania Robertowi Lewandowskiemu opaski kapitańskiej przez Michała Probierza i przekazanie jej Piotrowi Zielińskiemu. To sprawiło, iż napastnik FC Barcelony stracił zaufanie do selekcjonera i ogłosił, iż nie wystąpi w Biało-Czerwonych barwach, dopóki on jest selekcjonerem.
REKLAMA
Zobacz wideo To dlatego Michał Probierz odebrał opaskę kapitana Robertowi Lewandowskiemu?
Komunikat PZPN ws. Lewandowskiego
W przestrzeni medialnej pojawiły się doniesienia, iż pozostali kadrowicze mieli być szczęśliwi z powodu tej decyzji, a choćby mieli sami zaproponować takie rozwiązanie. Jednak PZPN uciął wszelkie spekulacje, wypuszczając komunikat po godz. 23:00.
"W związku z pojawiającymi się w przestrzeni medialnej informacjami, iż rada drużyny reprezentacji Polski była inicjatorem zmiany zawodnika pełniącego funkcję kapitana kadry narodowej, Polski Związek Piłki Nożnej stanowczo zaprzecza tym doniesieniom. Nie doszło do spotkania selekcjonera Michała Probierza z radą zespołu, a decyzja została podjęta wyłącznie przez szkoleniowca" - czytamy w komunikacie.
Doniesienia mediów nt. sytuacji Lewandowskiego
Ten komunikat może być reakcją na tekst Łukasza Olkowicza z "Przeglądu Sportowego" Onet ujawnił kulisy przekazania opaski kapitańskiej w ręce Piotra Zielińskiego i przekazał, iż Michał Probierz "dostał sygnały od drużyny" i w związku z tym musiał zareagować.
"Szalę przechyliło spotkanie selekcjonera z radą drużyny. Pod nieobecność Roberta Lewandowskiego to ciało zostało okrojone do czterech członków. w tej chwili w jej skład wchodzą Jan Bednarek, Przemysław Frankowski, Jakub Kiwior i Piotr Zieliński. Obrońca Southampton nie znalazł się jednak wśród emisariuszy" - mogliśmy przeczytać.