Ze wszystkich rund kwalifikacyjnych, to właśnie w Debreczynie mieliśmy najbardziej „zróżnicowaną” stawkę. Dość powiedzieć, iż na liście startowej mieliśmy tylko czterech zawodników regularnie startujących w dwóch najwyższych polskich ligach – Michaela Jepsena Jensena, Bartłomieja Kowalskiego, Mateusza Cierniaka i Jacoba Thorssella. W szerszym gronie faworytów znajdował się też Daniił Kołodinski z Lokomotivu Daugavpils. Obok zawodników z PGE Ekstraligi znaleźli się więc tacy zawodnicy jak Norbert Magosi, Andrei Popa, Milen Manew czy Jakub Valkovic. W ostatniej chwili z zawodów wycofał się Lasse Fredriksen z Norwegii, a w jego miejsce wskoczył rezerwowy, Richard Fuzesi.
Dysproporcja w poziomie gwałtownie znalazła potwierdzenie w rezultatach. Po dwóch seriach startów faworyci tracili punkty wyłącznie w starciach z innymi faworytami. „Wyłamał się” jedynie Thorssell, który musiał uznać wyższość Anze Grmeka. Małą niespodzianką była też porażka Kołodinskiego z młodym Ukraińcem, Romanem Kapustinem.
Nie inaczej było w trzeciej serii. Swoje wyścigi wygrali Kowalski, Cierniak i Jensen i właśnie ta trójka prowadziła w turnieju. Osiem punktów miał Grmek, a siedem Kapustin, jednak mieli oni jeszcze przed sobą pojedynki z najsilniejszymi zawodnikami.
Czwarta seria startów to kolejne popisy Jensena, Cierniaka i Kowalskiego, którzy byli już pewni awansu. Na ostatnie miejsce premiowane awansem realną szansę miało pięciu zawodników – Grmek (dziewięć punktów), Daniel Klima, Kapustin (po osiem), a także rozczarowujący Kołodinski oraz Thorssell (po siedem). W najlepszej sytuacji wydawał się być jednak Czech, bo miał przed sobą najłatwiejszy wyścig i w razie dobrego wyniku mógł sprawić sensację. Po dobrym początku z rywalizacji wypadł Grobauer, który nie zdobył punktów w dwóch ostatnich startach.
W piątej serii Daniel Klima nie wypuścił z rąk swojej szansy i wygrał bieg. Wyprzedził ostatecznie o jeden punkt Grmeka i Thorssella i zapewnił sobie czwarte miejsce w zawodach, dołączając tym samym do Jensena, Cierniaka i Kowalskiego.
Turniej SEC Challenge w Stralsundzie zaplanowany jest na 31 maja.
Wyniki
1. Bartłomiej Kowalski (3,3,3,3,3) 15
2. Michael Jepsen Jensen (3,2,3,3,3) 14
3. Mateusz Cierniak (3,3,3,2,2) 13
4. Daniel Klíma (1,2,2,3,3) 11
5. Anže Grmek (2,3,3,1,1) 10
6. Jacob Thorssell (2,1,2,2,3) 10
7. Roman Kapustin (2,3,2,1,1) 9
8. Daniił Kołodinski (2,2,1,2,2) 9
9. Jakub Valkovič (1,0,0,3,2) 6
10. Valentin Grobauer (3,2,0,D,0) 5
11. Norbert Magosi (0,1,2,0,2) 5
12. Andrei Popa (0,0,1,2,0) 3
13. Milen Manew (0,0,1,1,1) 3
14. Jaroslav Vaníček (1,1,1,D,0) 3
15. Mario Häusl (1,1,W,0,D) 2
16. Zoltán Lovas (1) 1
17. Richárd Füzesi (0,0,0,0,-) 0
Bieg po biegu:
1. Kowalski, Grmek, Klíma, Popa
2. Grobauer, Thorssell, Häusl, Manew
3. Jensen, Kapustin, Vaníček, Füzesi
4. Cierniak, Kołodinski, Valkovič, Magosi
5. Grmek, Grobauer, Magosi, Füzesi
6. Cierniak, Klíma, Vaníček, Manew
7. Kapustin, Kołodinski, Häusl, Popa
8. Kowalski, Jensen, Thorssell, Valkovič
9. Grmek, Kapustin, Manew, Valkovič
10. Jensen, Klíma, Kołodinski, Grobauer
11. Cierniak, Thorssell, Popa, Füzesi
12. Kowalski, Magosi, Vaníček, Häusl (W)
13. Jensen, Cierniak, Grmek, Häusl
14. Klíma, Thorssell, Kapustin, Magosi
15. Valkovič, Popa, Vaníček (D), Grobauer (D)
16. Kowalski, Kołodinski, Manew, Füzesi
17. Thorssell, Kołodinski, Grmek, Vaníček
18. Klíma, Valkovič, Lovas, Häusl (D)
19. Jensen, Magosi, Manew, Popa
20. Kowalski, Cierniak, Kapustin, Grobauer
