Fatalne wieści ws. Polaka po odejściu z klubu. "Ogromne rozczarowanie"

8 godzin temu
Marcin Kamiński po czterech latach opuści Schalke 04, a jak przekazał portal Sport.de, przyszłość polskiego obrońcy jest niepewna. Sezon w wykonaniu ekipy z Gelsenkirchen był słaby, przez co Polak nie wzbudza wielkiego zainteresowania innych klubów. Kamiński ma pomysł na pozostanie w futbolu, ale możliwe, iż już nie będzie funkcjonował w nim jako czynny piłkarz.
33-latek dołączył do Schalke w 2021 roku po tym, jak wcześniej utracił szansę na grę w VfB Stuttgart. Przygoda w nowym klubie rozpoczęła się dla niego w bardzo udany sposób, gdyż został podstawowym środkowym obrońcą drużyny, która wywalczyła awans do Bundesligi.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"


Kolejny sezon był już znacznie mniej udany, gdyż kontuzje wykluczyły go z gry łącznie na 17 kolejek, a zespół nie utrzymał się w najwyższej niemieckiej klasie rozgrywkowej. Fani Schalke prawdopodobnie liczyli na to, iż pobyt ich klubu na zapleczu Bundesligi potrwa zaledwie rok, jak to miało miejsce w pierwszy sezonie Kamińskiego. Tymczasem zespół zajął rozczarowujące 10. miejsce w lidze. Jakby tego było mało, tegoroczne rozgrywki zakończył na jeszcze gorszej pozycji numer 14.


Kamiński nie chce długiego kontraktu, ale ma na siebie plan. "Zostanę w futbolu, to pewne"
W marcu tego roku stało się jasne, iż polski obrońca nie wystąpi w Schalke w następnym sezonie. Jak informuje Sport.de, taka sytuacja niepokoi Kamińskiego, który nie może być pewien swojej przyszłości.
- Chciałbym gwałtownie wiedzieć, co będzie dalej. Ale muszę zaakceptować sytuację. [Poszukiwanie klubu] może potrwać trochę dłużej - powiedział Kamiński.
Trudno dziwić się odczuciom Kamińskiego, gdyż na razie kilka wiadomo o potencjalnym zainteresowaniu jego usługami przez inne kluby. Ponadto sam piłkarz zdradził, iż z następnym pracodawcą nie ma zamiaru wiązać się długoletnim kontraktem, tylko planuje kontynuowanie kariery z roku na rok.


Kamiński zdradził też, iż ma zamiar postarać się o licencję trenerską. - Spróbuję ją zdobyć i zobaczę, czy naprawdę mi się spodoba. Ale zostanę w futbolu, to pewne - przekonywał Polak, który po meczu Elversbergiem (1:2) skierował też kilka słów w stronę kolegów z zespołu.
- Rozczarowanie naszą grą w okresie 2024/25 było ogromne. Mam nadzieję, iż chłopaki trafią na trenera, który będzie miał kontrolę nad drużyną i jasny plan - powiedział obrońca.
W barwach Schalke 04 Kamiński łącznie wystąpił w 102 spotkaniach, w których strzelił 9 bramek i zaliczył 4 asysty. Polak jest też siedmiokrotnym reprezentantem kraju. W kadrze ostatni raz wystąpił w 2018 roku, podczas towarzyskiego meczu z Czechami (0:1) w Gdańsku.
Idź do oryginalnego materiału