Hyundai Motorsport wciąż rozważa możliwość wystawienia czwartego i20 N Rally1 w tegorocznych Rajdowych Mistrzostwach Świata FIA. Choć w tej chwili zespół operuje trzema pełnoetatowymi załogami, temat dodatkowego zgłoszenia pozostaje otwarty.
Koreański producent już wcześniej rozpatrywał taki wariant, a rozmowy w tej sprawie trwały w ubiegłym roku, gdy zespół analizował skład kierowców na sezon 2025. Dla porównania, Toyota już poszerzyła swój skład, wystawiając cztery pełnoetatowe załogi: Kalle Rovanperę, Elfyna Evansa, Takamoto Katsutę i Samiego Pajariego. Dodatkowo Sébastien Ogier pojawia się w wybranych rundach jako piąty kierowca, zdobywając punkty do klasyfikacji producentów – dzięki czemu Toyota zbudowała aż 55-punktową przewagę.
Prezes Hyundai Motorsport i szef zespołu, Cyril Abiteboul, przyznał podczas Rajdu Portugalii, iż decyzja o ewentualnym czwartym aucie wciąż nie została podjęta.
„Wciąż istnieje szansa na czwarty samochód” – powiedział Abiteboul. „Runda na Wyspach Kanaryjskich była dla nas szokiem. A gdy pojawia się wstrząs, trzeba się przegrupować, przemyśleć sprawy i wstrzymać niektóre zaplanowane działania – szczególnie te dotyczące najlepszego wykorzystania dostępnych zasobów finansowych”.
Szef zespołu zaznaczył jednak, iż taka decyzja wiąże się z poważnymi konsekwencjami organizacyjnymi.
„Wystawienie czwartego samochodu wymaga większych zasobów – zarówno kadrowych, jak i logistycznych oraz finansowych. Po Wyspach Kanaryjskich trzeba zadać sobie pytanie: czy to najlepszy sposób na wykorzystanie naszych środków? Może tak, może nie. W każdym razie odkładamy decyzję, dopóki nie będziemy mieli jaśniejszego obrazu sytuacji, bo szczerze mówiąc, wystawienie czterech niekonkurencyjnych aut niczemu nie służy” – wyjaśnił.
Obecnie zespół skupia się przede wszystkim na poprawie osiągów.
„Najpierw musimy zrozumieć, na jakim poziomie konkurencyjności jesteśmy i co możemy zrobić, by go poprawić w krótkim czasie. Dopiero mając tę pewność, można myśleć o taktycznym wykorzystaniu czwartego auta”.
Jednym z argumentów przemawiających za większą liczbą zgłoszeń mogłaby być możliwość intensywniejszego testowania opon Hankook, które debiutują w okresie 2025.
„Z większą liczbą samochodów mamy też więcej dni testowych, co oznacza więcej danych o oponach Hankook – i myśleliśmy o tym. Ale to kosztowny sposób na zdobycie dodatkowych informacji. Wolimy wierzyć, iż jesteśmy w stanie osiągnąć ten sam efekt innymi metodami” – podsumował Abiteboul.
Na najbliższą rundę – Rajd Sardynii (5-8 czerwca) – Hyundai wystawi trzy załogi: Thierry’ego Neuville’a, Otta Tänaka i Adriena Fourmaux.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.