Najpierw przerwa miała być tygodniowa, potem do skończenia roku akademickiego, a potem… jakoś się to rozlazło. Mniejsza jednak o powody – powiedzmy, iż zaczynamy właśnie sezon drugi. A jest od czego zaczynać, bo Red Bull przez cały czas płonie i przestać płonąć nie zamierza.
Powiązane
Nieudany mecz wychowanka Stali. „Mam nad czym myśleć”
3 godzin temu
Polecane
MObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
32 minut temu
![Ta droga połączy Lubelszczyznę z centrum kraju. istotny wniosek złożony [MAPA]](data:image/png;base64,iVBORw0KGgoAAAANSUhEUgAAAAIAAAACCAYAAABytg0kAAAAFElEQVQYV2N8+vTpfwYGBgZGGAMAUNMHXwvOkQUAAAAASUVORK5CYII=)
