Charles Wright to naprawdę doświadczony żużlowiec, który w zeszłym roku otrzymał szansę startu w Speedway Grand Prix. Tyn razem pojechał naprawdę przyzwoicie, stawiając się niektórym rywalom. Ponadto regularnie startował w Krajowej Lidze Żużlowej, będąc jednym z liderów Trans MF Landshut Devils. W rodzimym kraju zdobył BSN Series z Redcar Bears, dla których ściga się od wielu lat. Nie mogło być zatem inaczej w okresie 2026.
Bójka!
Jake Allen oraz Charles Wright to dwa uznane nazwiska na poziomie Cab Direct Championship, ale w jednym z ostatnich pojedynków doszło do prawdziwego zakłopotania. Wright i Allen rywalizowali w jednym z biegów meczu Redcar Bears z Scunthorpe Scorpions. Zawodnicy zdecydowali na wyjaśnienie problemu w inny sposób, wybierając język pięści. Ostatecznie doszło do porozumienia, ale los bywa często ironiczny. Jake Allen odszedł ze składu Scunthorpe Scorpions i ponownie pojedzie dla Redcar Bears. Jest to jeden z dwóch transferów, ponieważ do zespołu powraca Jordan Jenkins.
Niewiele zmian
Głównie utrzymano nazwiska, na których można oprzeć resztę składu. Kontrakty przedłużyli Jake Mulford, Jason Edwards, Ace Pijper i Jody Scott. Każdy z nich ma potencjał, aby zacząć decydować o wynikach spotkań. Ten pierwszy wykonał znaczny postęp od pierwszego angażu, zostając przy tym ulubieńcem publiczności. Nie da się ukryć, iż bez Redcar Bears, Mulford byłby pozbawiony naprawdę dobrego miejsca do rozwoju. Edwards również wszedł na wyższy poziom, notując coraz to lepsze wyniki. Oczywiście do roli lidera jeszcze daleko, ale pewien zarys umiejętności przebłyskuje pomiędzy biegami. Pijper i Scott to natomiast przyszłość brytyjskiego żużla, która potrzebuje regularnych startów. Na nie mogą liczyć właśnie w Redcar Bears.
Jake Mulford














