Przed sezonem 2025 pojawiały się głosy odnośnie tego, iż o końcu kariery myśli Fredrik Lindgren. Szwed w tym będzie świętował 40. urodziny, ale przez cały czas jest jednym z najlepszych żużlowców świata. Podczas wczorajszej rundy SGP w Pradze sam zainteresowany zabrał głos w tej sprawie.
Ostatnie sezony są bardzo owocne dla szwedzkiego zawodnika. Lindgren w 2023 roku został wicemistrzem świata, a rok później ponownie uplasował się na podium. W tym samym czasie dwukrotnie zostawał Drużynowym Mistrzem Polski z Orlen Oil Motorem Lublin.
Żużel. Zmarzlik wraca na prowadzenie! Ciasno w okolicach podium (KLASYFIKACJA SGP)
Żużel. Zmarzlik królem Pragi! Odbił lidera Kurtzowi! (RELACJA)
Ten sezon również jak na razie układa się po jego myśli. Szwed w PGE Ekstralidze miewa drobne problemy, jednak na ten moment jego drużyna jest niepokonana. Poza tym w cyklu Speedway Grand Prix rozgrzewa fanów z całego świata, gdy tylko pojawi się na torze. Fredrik Lindgren swoimi atakami robi prawdziwe show, a jego szybkość robi ogromne wrażenie. Na ten moment w elitarnych rozgrywkach zajmuje 5. miejsce, ale do trzeciego Jacka Holdera traci zaledwe 2 punkty.
Żużel. Ogromny pech Pawlickiego! Życiowy sukces zawodnika Unii!
Przed sezonem najlepszy szwedzki żużlowiec nie potrafił określić, czy w okresie 2026 przez cały czas będziemy oglądać go na torze. Pytanie odnośnie końca kariery Szwed otrzymał podczas wczorajszej rundy SGP w Pradze. Tym razem Fredka nie miał żadnych wątpliwości.
– To są tylko plotki. Absolutnie nie zamierzam kończyć kariery – przekazał Fredrik Lindgren na antenie „Max”.
Żużel. Falubaz zgarnie pełną pulę? Protasiewicz jest dobrej myśli
Informacja ta z pewnością może ucieszyć szwedzkich fanów. Aktualnie ten kraj znajduje się w kryzysie i brakuje im zawodników klasy światowej. Wyjątkiem jest właśnie Fredrik Lindgren, który z powodzeniem ściga się w najlepszej lidze świata, a także walczy o indywidualne medale na arenie międzynarodowej. W PGE Ekstralidze poza nim nie ściga się regularnie żaden zawodnik z Kraju Trzech Koron, więc jego odejście wyglądałoby okropnie dla Szwecji.