– Na koniec rundy zasadniczej chcemy zająć pierwsze miejsce. Będziemy o to walczyć do upadłego – zapowiedział Krzysztof Kanclerz, kierownik drużyny Abramczyk Polonii Bydgoszcz po imponującym zwycięstwie w Krośnie. Mimo bardzo udanego dwumeczu z Cellfast Wilkami, wydaje się, iż zarówno Polonia, jak i Fogo Unia Leszno, chcieliby uniknąć krośnian w półfinale Metalkas 2. Ekstraligi. Zdecydowanie łatwiej powinno być z czwartym zespołem po rundzie zasadniczej.
W niedzielę w Krośnie Polonia tylko potwierdziła ekstraligowe aspiracje, wygrywając 50:40. – Dobrze weszliśmy w mecz, wszyscy seniorzy byli dobrze spasowani. Można powiedzieć, iż mieliśmy spotkanie pod kontrolą. Było 16 punktów zaliczki, ale w końcówce sześć punktów gdzieś zgubiliśmy. Trochę się rozprężyliśmy, bo zwycięstwo za trzy mieliśmy już zapewnione na trudnym terenie – powiedział Krzysztof Kanclerz w rozmowie z klubowymi mediami.
Niepokojące informacje z Leszna. Zawodnik Unii i Startu został odwieziony do szpitala!
Falubaz ma nowego zawodnika! To spora niespodzianka
Były menedżer, a w tej chwili kierownik drużyny zadeklarował, iż żużlowcy z Bydgoszczy mają tylko jeden cel. – Na koniec rundy zasadniczej chcemy zająć pierwsze miejsce. Wszyscy wiemy, z czym to się łączy – podkreślił. Chodzi oczywiście o najbliższy mecz – u siebie z Fogo Unią Leszno. Wygrana z bonusem może zapewnić Polonii realizację tego celu. – Musimy wygrać wyżej niż 52:38, ale wierzę, iż ta drużyna potrafi to zrobić. Będziemy o to walczyć do upadłego – dodał.
Wilki Krosno blisko zatrzymania lidera! PGE Ekstraliga poczeka
Kontrowersja w Derbach Ziemi Lubuskiej! Paluch został skrzywdzony?
W Krośnie 8 punktów z bonusem zdobył Krzysztof Buczkowski. – Ciężki mecz. Krośnieński tor nie należy do łatwych, nie należy do moich ulubionych. Nasza drużyna pojechała bardzo dobrze, na wysokości zadania stanęli praktycznie wszyscy. Fajnie, iż wygraliśmy – skomentował zawodnik.
39-latek został także zapytany o atmosferę w drużynie. Zawodnicy wzajemnie sobie pomagają. – Docieramy się. Co prawda jest to 11. kolejka, trochę czasu już minęło, ale cały czas musimy ćwiczyć i się naradzać, żeby wszystko miało ręce i nogi – podsumował wychowanek GKM-u Grudziądz.
Problemy zawodnika Polonii Bydgoszcz, czeka go przerwa. Mamy głos trenera
Żużel. Przez brak telewizji stracili setki tysięcy złotych! Lider już ma inne oferty (WYWIAD)
Wypadek lidera Wybrzeża! Cierniak zastąpił Zmarzlika