Moment prawdy dla Zmarzlika? Potem będzie jeszcze trudniej

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Choć za nami dopiero dwie rundy tegorocznego Grand Prix, już teraz śmiało można założyć, iż walka o mistrzowski tytuł będzie najciekawsza od czterech lat. Debiutujący w roli stałego uczestnika Brady Kurtz wszedł do cyklu z futryną i nie przeszkadza mu choćby słaba znajomość torów. Przed turniejem w Pradze Australijczyk ma na koncie 38 punktów w klasyfikacji generalnej – to o pięć więcej niż Bartosz Zmarzlik.

Trzecia runda może mieć prawdziwie najważniejsze znaczenie dla dalszych losów Grand Prix. W końcu już za dwa tygodnie będziemy na półmetku rywalizacji. Do tego czasu, oprócz rundy w Pradze, odbędą się dwa turnieje w Manchesterze. To od lat domowy tor Kurtza, więc jeżeli z Czech wyjedzie ze zwiększoną przewagą, znajdzie się w tak komfortowej sytuacji, jakiej żaden rywal Zmarzlika od dawna nie miał.

Wchodząca na wyższy poziom walka o tytuł nie oznacza, iż poza Kurtzem i Zmarzlikiem brak kandydatów do zwycięstwa w Pradze. Spośród nich warto wyróżnić przede wszystkim Martina Vaculíka. Słowak prezentuje się poniżej oczekiwań, dlatego… może zwyciężyć. 35-latek miał już cztery sezony w karierze, w których zajmował zarówno pierwsze, jak i ostatnie miejsce w turnieju Grand Prix.

Oczy wielu kibiców zwrócone będą także na Leona Madsena, dla którego będzie to pierwsze w tym roku Grand Prix. Z kolei perwszą pełną rundę w karierze odjedzie zastępujący Adama Bednářa Daniel Klíma. 22-latek niekoniecznie musi być faworytem do zajęcia ostatniego miejsca – niedawno naprawde dobrze pokazał się w eliminacjach do SEC oraz do DME. Na własnym torze z pewnością będzie chciał pozytywnie zaskoczyć i urwać pojedyncze punkty.

Warto zaznaczyć, iż w przeciwieństwie do dwóch poprzednich rund, za kwalifikacje w Pradze nie można zdobyć punktów. Te odbędą się dopiero w sobotę, gdyż dzień wcześniej ma miejsce finał SGP3.

Początek rywalizacji w Pradze 31 maja o godzinie 19:00. Relację LIVE z zawodów będzie można śledzić na portalu speedwaynews.pl.

Brady Kurtz
Idź do oryginalnego materiału